Wpis z mikrobloga

Jak ktoś ciągle powtarza, że #nieruchomosci to bezpieczna inwestycja bez ryzyka, można mu dawać ten fragment.
Każda inwestycja jest obarczona ryzykiem, nawet nieruchomość czy lokata w banku.

"Mamy tutaj (w Turcji - przyp. red.) około 15 milionów bezdomnych. Nawet ludzie, którzy nie stracili domów, nie są w stanie w nich spać, bo fundamenty zostały naruszone i są straumatyzowani" - mówi RMF FM Wiktoria Maciejewicz, dyrektor Misji Naziemnych Global Empowerment Mission Europe, która jest w okolicach jednego z najbardziej zniszczonych w wyniku trzęsienia ziemi tureckich miast - Kahramanmaraş. "Wszyscy śpią na zewnątrz - albo pod namiotami, albo rozpalają ogniska i śpią pod gołym niebem" - dodaje. "Apatii tutaj nie ma. Wszyscy są zmotywowani, wszyscy sobie pomagają" - relacjonuje.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xxvv: uhm bo w Polsce to co chwilę mamy kataklizmy, które burzą domy. O ile nam Ruscy albo Niemcy nie wjadą z blitzkriegiem, to raczej domy będą stać. Turcja leży na zbiegu 3 płyt tektonicznych, w tamtym rejonie trzęsienia ziemi nie są niczym nadzwyczajnym.
  • Odpowiedz
@xxvv: ubezpieczenie od całkowitego zniszczenia w Polsce kosztuje może 1000 rocznie na duże mieszkanie prawie za million. To drogo? Wiadomo, że w kraju gdzie człowiek furę za pół bańki potrafi na trawniku zaparkować, by zaoszczędzić 10pln na parkingu to może być drogo, ale jednak
  • Odpowiedz
@xxvv: Wiadomo w Łodzi czy Warszawie mamy ogromne zagrożenie wystąpieniem trzęsienia ziemi. O wiele bezpieczniej jest trzymać gotówkę na koncie, bo może i człowiek straci na inflacji ale za to nie zarobi na wynajmie.
Ahh no i logiczne, że 15 milionów turków kupowało inwestycyjnie jako lokatę kapitału lokale na samym końcu Turcji tuż przy granicy z Syrią, a nie w Ankarze czy Stanbule. Tam to tylko głupi kupuje, bo lira
  • Odpowiedz