Wpis z mikrobloga

@acropora: nie tyle nagonka co zwracanie uwagi na potknięcia. W celu maksymalizacji zysków franczyzobiorcy KFC chcą obsługiwać jak najszybciej, szkołą personel tanim kosztem lub prawie wcale. Niestety mięso z kurczaka jest najłatwiej spieprzyć a niedogotowane/niedosmażone może zaszkodzić i najbardziej rzuca się w oczy.

Czy faktycznie sraka po KFC jest tak powszechna nie wiem bo tam nie bywam