Aktywne Wpisy
Kupamilosci +386
wieprzowina +33
Zazdroszczę ludziom, którym nie przeszkadza marnowanie 9-10h dziennie na pracę (doliczam dojazdy plus ogarnięcie się do niej i zakładam optymistyczny wariant bez nadgodzin). Sen i obowiązki - zostaje 4-6h dla siebie w zależności od dnia, i to nie mając dzieci. Z dziećmi to jest dla mnie czysta abstrakcja, nie wiem jak ci ludzie funkcjonują przy tak małej ilości czasu, którą mogą poświęcić sobie i swoim zainteresowaniom. Ach, no i jeszcze trzeba wcisnąć
90 % PINIĘDZY PRZEKAZYWANYCH PRZEZ NFZ SZPITALOM IDZIE NA WYNAGRODZENIA PERSONELU
ŹRÓDŁO: https://forsal.pl/artykuly/1262613,budzety-szpitali-sa-w-rozsypce-wynagrodzenia-pozeraja-swiadczenia.html
SAME, K#$%^, WYNAGRODZENIA!!! A gdzie idzie pozostałe 10%?!
PROSZĘ BARDZO: woda, ścieki, prąd, gaz, ciepło, paliwo, remonty naprawy biężące budynków, konserwacja wind, serwisowanie sprzętu i urządzeń medycznych - bieżące przeglądy tomografów, rezonansów i innych skomplikowanych urządzeń to setki tysięcy rocznie ... itd. itp.
A wiecie ILE KOSZTUJE UTYLIZACJA ODPADÓW MEDYCZNYCH? NAWET W MAŁYCH SZPITALACH TO KOSZT IDĄCY W MILIONY ZŁOTYCH.
Wywóz zwykłych odpadów komunalnych idzie w setki tysięcy rocznie.
A ile kosztują leki/odczynniki laboratoryjne/opatrunki/rękawice, ubrania robocze? DUŻO, bo tu robotę robi efekt skali: zużywa się tego tony.
A hektolitry środków czystości w szpitalu to również setki tysięcy rocznie, pranie pościeli, środki dezynefekcyjne itd.
SZPITALE PŁACĄ TAKŻE PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI I MNÓSTWO INNYCH OPŁAT ADMINISTRACYJNYCH.
A 3 POSIŁKI DZIENNIE DLA WSZYSTKICH HOSPITALIZOWANYCH?
Koszty różnych polis ubezpieczeniowych, modne ostatnio procesy o odszkodowania za błędy medyczne i koszty tychże (kancelarie, koszty sądowe, odszkodowania) - to już stałe pozycje budżecie szpitala: 100 tys. zł w górę rocznie.
Mógłby tak jeszcze długo wyliczać i bardziej szczegółowo, bo pracowałem kiedyś w administracji szpitala.
WIĘC pomijając te 90% ze 170 miliardów, które idzie na wynagrodzenia -
JAK MYŚLICIE, ILE Z TYCH POZOSTAŁYCH 10 % (czyli 17 miliardów rocznie) IDZIE NA ZAKUP NOWEGO SPRZĘTU???!
Na pewno mniej niż jeden procent kwoty, którą szafują przeciwnicy WOŚP
Pozostawiam do refleksji.
A pisowskim trollom wiadomo co - w co.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu