Wpis z mikrobloga

Nie sądziłem, że moim największym stresem będzie kiedykolwiek... upływający czas. Nerwowo myślę, że znowu nic nie osiągnąłem, a śmierć już coraz bliżej. 35lvl wbity, a człowiek bez rodziny, mieszkania i żadnych sukcesów, a nawet jakichkolwiek perspektyw na zmiany tego stanu rzeczy (mimo wielu prób).

#przegryw #depresja
Pobierz truchuo - Nie sądziłem, że moim największym stresem będzie kiedykolwiek... upływający...
źródło: d43356820873342865e5718a7daa2702
  • 11
@truchuo: masz nie wesoło to prawda. Ale jeszcze nie wszystko stracone. Moi rodzice w wieku 50 lat spakowali się, zostawili nas dorosłe dzieci i przeprowadzili się do USA. Masz jeszcze dużo czasu, tylko zacznij coś działać. Jeśli zarabiasz mało to musisz wyjechać do niemiec nie ma wyjścia.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

właśnie, dlatego mówię zrób długoterminowy plan i naucz się niemieckiego. Jak teraz zaczniesz to za dwa lata bedziesz w stanie pracować w biurze w niemczech.


@Tata_Kasi: znam niemiecki w miarę komunikatywnie, ale nadal nie wiem, co ja mógłbym tam robić, skoro tu na miejscu niewiele potrafię.
@truchuo: cały problem polega na tym że ja ci nie powiem co możesz robić żeby dobrze zarabiać. Widzisz, każdy jest kowalem własnego losu, i to ty musisz czegoś sie nauczyć.
@Tata_Kasi:

Moi rodzice w wieku 50 lat spakowali się, zostawili nas dorosłe dzieci i przeprowadzili się do USA.


Czyli jak się poznali to mieli max 32 lata, więc młodsi od OPa, który nawet partnera nie ma. Zły przykład podałeś do sytuacji gościa.