Wpis z mikrobloga

Zarżnięcie "mojego wykopu" i jego konsekwencje okazały się katastrofą dla rodzaju mirkowego.

Serio, to właściwie jedyna funkcjonalność portalu jaką używałem, a teraz muszę robić od zera podróbę "multiredditów". "obserwowane" tego w ogóle nie zastępują. Chyba się pożegnam z tą stroną.

#nowywykop #mojwykop
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach