Wpis z mikrobloga

Szczerze? Ani stara szata graficzna czy tagi nigdy specjalnie mi nie przeszkadzały.
Przeszkadzała mi moderacja o wyjątkowo niskich standardach podpieranych giętkim jak penis impotenta kręgosłupem moralnym. Przeszkadzały mi bezpodstawnie oskarżające wykopy, niszczące innym ludziom życie, pracę, karierę, które nie były przez moderację usuwane tylko dlatego, że ataki na białych heteroseksualnych mężczyzn są akurat w modzie, zaś wpisy/wykopy broniące atakowanych były bezlitośnie usuwane.
Przeszkadzało mi, że niektórzy użytkownicy, jak np paliwoda, mogą latami wyzywać i atakować innych, a jeśli już dostają bana to jest on błyskawicznie skracany do kilku minut (kpina!), zaś za gorzkie słowa prawdy pod adresem innych "chronionych" użytkowników można w ciągu kilku chwil zarobić bana.
Przeszkadzało mi, że moderacja wykorzystuje dobrze znane Wykopowiczom mechanizmy serwisu (jak belki, czy kolorowanie nicków), żeby wspierać kontrowersyjnych monopolistów powiązanych z jeszcze bardziej kontrowersyjnymi partiami.

Jestem mało aktywnym użytkownikiem, ale przez te kilka lat odkąd mam tu konto, byłem świadkiem tak skrajnie nieprofesjonalnych zachowań ze strony administracji tego portalu, że właściwie nie ma szaty graficznej czy funkcjonalności, która byłaby w stanie zamazać ten obraz.

ps. ciekawi mnie jakie nowoczesne narzędzia cenzury i uciszania ("cancelowania") zostały zaszyte w nową wersję serwisu...

#wykop
  • 1