Aktywne Wpisy
oficjalniemartwa +21
Mam taką popieprzoną aurę, że ludzie, nawet gdy mnie słabo znają, to się przede mną otwierają i zaczynają zwierzać niepytani nawet przeze mnie o żaden szczegół ze swojego życia. Przelewają to wszystko na mnie, a ja potem siedzę na Mirko o 3 w nocy, bo nie mogę spać dźwigając w głowie historie innych osób, bez własnej zgody.
Nie wyspałam się chyba już od 15 lat...
Nie wyspałam się chyba już od 15 lat...
Hopsa +3
Czy to zdjęcie wygląda estetycznie?
Głównie mam na myśli czy usta i zęby są ładne hah
#kiciochpyta #pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #tinder
Głównie mam na myśli czy usta i zęby są ładne hah
#kiciochpyta #pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #tinder
Nie zapominajcie, co Wam odebrano - chociażby ciąg dalszy Ayane-chan High Kick! (1997), którego łącznie naprodukowano dwa odcinki i sprzedano jako OVA, żeby nie poszło na zmarnowanie. To sportowa komedia o dziewuszce, która marzy o debiucie w pro wrestlingu, ale podstępem trener zapisuje ją na walkę kickboxerską.
Jest ładnie, z fajną muzyczką, historyjka jest sympatycznie głupiutka i nie traktuje samą siebie serio, ma też dobre designy (mi główna bohaterka kojarzy się z Liną z Magicznych Wojowników, czyli jest wspaniała). Absolutnie nie jest to jakiś dramat w typie mangi Teppuu, tylko cute girls obijające się po mordzie. Za mikrofonami same sławy, p. Miyamura (Asuka), p. Otsuka (Batou), p. Kappei Yamaguchi (Ranma), p. Maria Kawamura (Naga)...
Wrzucam link do pierwszego odcinka poniżej, drugi również dostępny jest na YT. Gdyby istniała sprawiedliwość, to zapewne dostałaby ta zabawa ze 2 coury, ale sprawiedliwości nie ma - jest tylko gówniany japoński gust.
Ehhh... przypomniałeś mi, że zrobili tylko 7 odcinków tego wspaniałego arcydzieła...