Wpis z mikrobloga

nieosiągalne dla większości z 7 mln singli w Polsce. Coś jest grubo nie tak na tym całym "rynku"


@antywojo: dlaczego? Wiesz ile materiałów budowlanych oraz czasu ludzi z wiedzą i wieloletnim doświadczeniem w budownictwie, operowaniu maszynami budowlanymi jest potrzebne, by taką kawalerkę wybudować? Gdzie jest taka zasada, że każdy singiel powinien mieć własne mieszkanie? Mieszkanie to cholernie droga rzecz. Większość singli nie jest w stanie zaoferować rynkowi swoich usług o takiej
@Przypadkowy: cóż, dlatego nastąpi katastrofa demograficzna i nie chodzi o liczbę osób, a strukturę wiekową
tutaj powinien być system hybrydowy, ale część osób nazwie to komunizmem
mieszkania mogłyby być na luzie finansowane z podatków
nikt nie mówi, że robotnicy nie mają mieć płacone

50 mld + 20 mld - tyle wydajemy na 500 plus i 13/14 emeryturę co roku, to kwota 175 000 mieszkań rocznie
W 10 lat państwo nasyciłoby rynek
@antywojo: a no widzisz, nie mamy problemu "mieszkania są niedostępne dla młodych singli", tylko "dlaczego przeciętnemu mnie nie stać na ponadprzeciętne mieszkanie?" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli zarabiasz średnią krajową chyba i tak codziennie kompromisujesz cenowo i kupujesz z tego na co stać. Dlaczego z mieszkaniami jest inaczej?
nagle mieszkania będą szły za 1/10 ceny bo "inwestorzy" i fundusze będą się pozbywać jak zgniłego jaja


@antywojo: w kanadzie podatek na nieruchomość to ok 2% jego wartości rocznie (czyli na takiej kawalerce w Toronto samego podatku 3000 pln miesięcznie (sic!)), ale mieszkania nie chodzą po 10% cen i się wynajmują dalej.
Także oczywiście że kataster trochę rynkiem ruszy, ale jeśli na poważnie czekasz na spadek o 90% to powodzenia
@antywojo: katastrofa demograficzna następuje od kilkudziesięciu lat. Ludzie wolą siedzieć na Wykopie lub jechać na wakacje samolotem do Grecji, niż mieć podkrążone oczy z niewyspania, bo dziecko znowu zachorowało. ¯\_(ツ)_/¯

Mamy system hybrydowy - możesz wziąć kredyt na 30 lat i cieszyć się własnym mieszkaniem, nie oferując rynkowi w zamian od razu swoich usług wyrównujących wartość tego mieszkania.

mieszkania mogłyby być na luzie finansowane z podatków

Nie znam się tak dobrze
@antywojo:

40m2 mieszkanie kosztowało wtedy 50 tysięcy


W 2007 był szczyt bańki i dostępność mieszkań najgorsza w III RP, gorsza niż teraz. To po ile teraz masz w tej miejscowości mieszkania, po 2k za metr? Żebyś chociaż na jakiś wykres spojrzał przed napisaniem tego baita.