Wpis z mikrobloga

@Urajah: nie oceniaj książki po okładce słownictwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) (+on nawiązał do dzieła kultury)
Zaplusowałam komentarz kolegi, bo tak bardzo rozumiem; czasami słyszę te głemokie konwersacje gdzieś przypadkiem albo ktoś się przyczepi w pracy i zacznie mi filozofować, i żenada poziomu tych rozmów i rewelacji skręca mnie na tyle, że słucham w ciszy z grzeczności i marzę, by zamilkli jak najprędzej xd
Ale w
  • Odpowiedz
@SpoconaPacha: Uff, piszesz dokładnie to do czego zmierzałem.

Wiesz, truizmy typu "ważna jest podróż, nie meta" nie są odkrywcze, ale są truzimami dlatego, że generalnie mają rację. Jak się dobierze kilka właściwych truizmów to można mieć super życie i to też jest mądrość (tzw. praktyczna mądrość - w rozumieniu greckim (jedna z cnót Kardynalnych)).

Po drugie, trochę skromności. Pracujecie w tym samym miejscu, więc albo macie podobne perspektywy mentalne, albo
  • Odpowiedz
@Urajah: xD odpowiedź nie na temat, bo nie chodzi o truizmy, a filozofowanie podobne do twojego.
Skręciło mnie z żenady, gratulacje. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Więc milczę i przytakuję, jak na gawiedź przystało.

*Jako humanista z wykształcenia dodam - to, że odnosisz się do terminów z historii filozofii może zaimponować profanowi, ale 1) jest tak snobistyczne xD bo jak ktoś ma się odnieść do tego co
  • Odpowiedz
jest tak snobistyczne xD


@SpoconaPacha: Odniesienia do Platona jest snobistyczne (chociaż każdy z maturą wie o co biega), ale już pisanie do rozmówcy:

Skręciło mnie z żenady, gratulacje. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Więc milczę i
  • Odpowiedz
@Urajah: Każdy po gównomaturze jest biegły z podstaw założeń Platona - ty naprawdę w to wierzysz?? xD
To ty się egzaltujesz randomowi z wykopka, oczekując, że intelektualnie zgnieciesz jego postawę recytując założenia znanego pana filozofa.
Nigdzie nie powiedziałam, że mam ciebie czy takich ludzi za głupich, bo nie o błędność głoszonych treści tu chodzi, a o postawę głosiciela i ogólną treść.
Nawiązuję do bycia "głupią gawiedzią", bo natrafiałam na opinie
  • Odpowiedz
a co, jak ludzie są ze sobą dłużej niż 3-4 lata to tylko przez przyzwyczajenie?


@NieBendePrasowac: oczywiście nie. Ale dopiero wtedy można mówić o jako-tako zweryfikowanym związku. Wcześniej to jazda na dopalaczach.
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: jej ja z mój była poznaliśmy się w Leroy Merlin. Niesamowite jak długo potrafiliśmy rozmawiać o nowych kolekcjach płytek ceramicznych. Teraz widuje się z dziewczynami ale z żadna nie mogę porozmawiać o glazurze :(
  • Odpowiedz
@Urajah: @Epg_: @Makowieciasto: to były takie luźne gadki, żadne fiolzofowanie. Ja się nie znam ani na filozofii, ani na kosmosie, niebieski już tak. Temat się wziął z dyskusji o tym dlaczego fajnie byłoby urodzić bliźniaki i o wiezi, które je łączy. Rozmawialiśmy o tym, że nie mamy i pewnie długo mieć nie będzimy narzedzi pozwalających na zmierzenie wymiaru związanego z uczuciami, a on istnieje na pewno.
  • Odpowiedz