Wpis z mikrobloga

Kiedy Henry Akeley (w opowiadaniu „Szepczący w ciemności”) dokupował kolejne psy w krótkich odstępach czasu, pomyślałem, że kiedyś to było, a dzisiaj już nie jest, bo dzisiaj przecież zaraz jakieś Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt by się nim zainteresowało, a potem przeczytałem, że jakiś mieszkaniec Dunwich (w opowiadaniu „Zgroza w Dunwich”) chciał złożyć skargę na Whateleyów do Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt za składanie krów w ofierze.

#lovecraft #horror #ksiazki #literackieimpresje