Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka

Kolejka nr 16, czyli pierwsza seria meczów rewanżowych będzie mocno skondensowana w weekend. Przed weekendem, czyli dziś i jutro, tylko po jednym meczu telewizyjnym.

Jeśli przyjąć że na tym etapie sezonu szlagiery to mecze drużyn które mają realne szanse na półfinał i walkę o medale, to w tej kolejce jest jeden taki mecz, niestety transmitowany na emocjach.

Mecze telewizyjne:

Arka (6-9) – Czarni (7-8) – mecz zespołów środka tabeli, z których to Czarni mają większe ambicje i szanse załapania się do play-offs. Pierwszą rundę to oni skończyli na ósmym miejscu i gdyby nie fakt że w turnieju o Puchar Polski muszą być gospodarze, to zespól ze Słupska mógłby tam grać. Arka wygrała tylko jedno z 4 ostatnich meczów i tak naprawdę to musi spoglądać co raz bardziej nerwowo w dół tabeli. Czarni podnieśli się po giga-wpadce z GTK i odkupili winy w Sopocie. Czy jednak są już tak stabilną drużyną by w meczu z Arką stawiać na nich domy? Nie sądzę.

Trefl (10-5) – Toruń (3-11) – dwie drużyny pogrążone w chaosie, mimo że bilanse bardzo różne, to obie potrzebują przełamania natychmiast. Trefl w grudniu i styczniu przegrał wszystkie mecze poza spotkaniem z Anwilem, kiedy gospodarze we Włocławku grali 48h po meczu pucharowym i po podróży. Szwankuje przede wszystkim obrona, a wszystko posypało się wraz z kontuzją podkoszowego Wesa Gordona. W Toruniu oprócz braku swoich wyników (zamykają tabelę i jako jedyni wygrali mniej niż 4 mecze), muszą patrzeć na wyniki zespołów z Bydgoszczy, Lublina czy Łańcuta. Szczególnie teraz, kiedy wydawało się coś drgnęło, a przegrali dwa kolejne mecze z bezpośrednimi przeciwnikami (Astoria i GTK). Nowym trenerem został Francuz Cedric Heitz (pierwszy francuski trener w PLK), ale nie ma on jakichś świetnych referencji. Czarne chmury nad Toruniem się kłębią.

Spójnia (8-7) – Śląsk (14-1) – zwycięstwo beniaminka w Łańcucie nad Mistrzem Polski z bilansem 14-0 było wydarzeniem ostatniej kolejki i jednym z wydarzeń pierwszej rundy :) Mimo wszystko Śląsk ma duuuży zapas nad resztą drużyn i tylko katastrofa odbierze im pierwszy seed przed PO. Spójnia usadowiła się ostatnio w ósemce, ale wciąż podtrzymać można stwierdzenie że grają najbardziej w kratkę jak się tylko da – w pierwszych 15 kolejkach z bilansem 8-7 nigdy nie wygrali, ani nie przegrali więcej niż 2 meczów z rzędu, przy czym właśnie są w trakcie dwumeczowej serii zwycięstw. Czas na porażkę?

Zastal (7-8) – Anwil (8-7) – drużyny z podobnym bilansem, totalnie różnym „sufitem” i w nie najlepszych humorach. Anwil przegrał 3 razy z rzędu w lidze (choć 2 z 3 tych meczów jednym rzutem z czołówką tabeli) i wczoraj w pucharach, Zastal był ostatnio fatalny z Legią (90-106) i także jest w trakcie serii 3 porażek. Ostatni raz wygrali w PLK dokładnie miesiąc temu, z beniaminkiem. Panuje dość powszechne przypuszczenie że ta runda będzie dla Zastalu znacznie trudniejsza niż pierwsza połowa sezonu. To może być dobry mecz na przełamanie dla Anwilu, ale jednocześnie może to być też mecz który zakopie Włocławian w złych humorach.

Mecze nietelewizyjne:

Astoria (4-11) – Start (4-10) – bardzo istotny mecz w dole tabeli, wygrywający będzie miał za sobą minimum dwie gorsze ekipy, i całkiem możliwe że 2 punkty przewagi nad strefą spadkową. Potencjał i forma zbliżone – kiepskie raczej. Więcej przebłysków miała ostatnio Astoria.
GTK Gliwice (6-9) – MKS Dąbrowa G. (7-8) – derby woj. śląskiego to mecz nie tylko za 4 punkty z tego powodu. Oba zespoły są pomiędzy grupą walczącą o utrzymanie, a grupą z dobrze zapuszczonymi korzeniami w ósemce i zapewne żaden z nich nie chciałby się wplątać w walkę o utrzymanie, a oba mierzą nawet w PO. Faworytem raczej MKS, który za Alonzo Verge’a pozyskał Gerrego Blakesa (ostatnio kilka marnych występów w lidze francuskiej, ale CV dobre). Oba zespoły są w dobrych passach – GTK mają 2 zwycięstwa z rzędu po raz drugi w sezonie, MKS wygrał 4 z ostatnich 5 meczów.
Legia (9-6) – Sokół (5-10) – z zawodzących zespołów w czołówce to Legia miała najwięcej niezrozumiałych fatalnych wpadek i nigdy nie można takiej wykluczyć. Od końcówki listopada notują niezłe 5-2, ale te 2 porażki to -23 z GTK i -28 ze Stalą. Tylko czy Sokół po zwycięstwie nad Śląskiem stać na kolejną sensację? Aktualnie z racji bilansu walczą o utrzymanie, ale prezentują solidną formę środka tabeli, wygrali 5 z ostatnich 9 meczów.
Stal (11-4) – King (10-5) – mecz kolejki, szkoda że akurat ten mecz Stali wybrano na niepokazanie go w TV (Stal ma bodajże najwięcej transmisji w lidze), bo jest to mecz o 2 na ten moment miejsce w tabeli, o odrobienie przez King 9-punktowej straty z pierwszej kolejki (bezpośredni bilans może mieć znaczenie), mecz zespołów w dobrej formie (Stal pokonała Anwil, King Trefla), a w końcu mecz pierwszego ataku (King ma 119 punktów na 100 posiadań), z drugim atakiem ligi (Stal ma 117pkt per 100).

--------------------------------

Dziś rozlosowano też drabinkę Pucharu Polski (16-19 lutego):
King – Spójnia i Start – Legia w jednej połówce,
Stal – Anwil i Śląsk – Trefl w drugiej.

Ta druga wydaje się znacznie mocniejsza, z dwoma szlagierami, których ktokolwiek by nie wygrał, to w półfinale będzie kolejny.
Pobierz cultofluna - #plk #koszykowka

Kolejka nr 16, czyli pierwsza seria meczów rewanżowy...
źródło: comment_1673527607idbErz9B3U5C7QXPNkvYQX.jpg
  • 1
@DennisR @puchacz22 @angmarz @Miroslaw_juz_nie_suchoklates @Koniec_Zartow @kris_me @Svoher @Mroczul @pustylogin @czopka @bartman28 @medyczikczikbum @DartNorbe @gumiorek @promaax @przewaga @pasta_alla_carbonara @szymkov @poprostukefir @nobrainer @rejestracja_for @Borysko_88 @bojowonastawionaowca @N1kolay @olasty @quattrofan @pd1010 @esdain

jeśli ktoś OPRÓCZ ZAWOŁANYCH powyżej, chciałby żebym wołał go do zapowiedzi PLK, meczów pucharowych i reprezentacji, to tu niech zostawi plusa, postaram się wołać ( ͡° ͜ʖ ͡°)