Wpis z mikrobloga

Wykopki chcą robić testy na ojcostwo najlepiej przymusowo i żeby różowa fundowała. Wiadomo - różowym według nich ufać nie wolno, nawet jeśli są ze sobą długo i mieszkają na bezludnej wyspie. Kochająca różowa powinna sama zaproponować i opłacić taki test dla swojego niebieskiego, w końcu nie ma niczego złego w byciu w związku z gościem, który nie ufa i nie widzi różnicy między nią, a innymi kobietami. Na pewno na rację, taka różowa według nich "sama nie wie, czego chce i czy czegoś nie odwali" więc dobrze, że ma takiego myślącego przyszłościowo i przewidującego różne scenariusze, inteligentnego niebieskiego, na którym może ona polegać bardziej niż na sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A jeśli taka się zbulwersuje, że on jej nie ufa, to na milion procent ma coś do ukrycia.

Jednakże gdy ta sama różowa temu samemu niebieskiemu, w ramach sprawiedliwości, też nie do końca ufa (bo skoro on nie ufa jej, to znaczy, że mierzy ją swoją miarą, czyli też ma coś za uszami) i chciałaby przeglądać mu telefon w poszukiwaniu romansów na Tinderze z obcymi babami, to taki niebieski zaraz wyskoczy z argumentami, że co to za związek bez zaufania! Że jak ona może mu nie ufać!

Bo on jest niebieski - prawdomówny, szczery, uczciwy, innym niż wszyscy
A ona jest różową - zdradliwą p0lką taką jak każda inna

Więc on ma prawo jej nie ufać, ona jemu nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

(Rozumiem jakie są konsekwencje, gdy niebieski wychowuje nie swoje geny, ale to nie powód by być aż takim hipokrytą).

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #blackpill #p0lka #hipokryzja
  • 106
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus:

W zasadzie nie neguję tego i mam tego świadomość, jednak smutne jest to że wieku mężczyzn nie ma podstaw to uważania że są zdradzani a zwyczajnie zobaczyli statystyki i wrzucili partnerkę do jednego worka.


Myślę, że niepotrzebnie uważasz za zdanie wielu mężczyzn kilkadziesiąt wpisów pod osobliwymi tagami na tym portalu. Bo napewo zdanie mężczyzn ani na jakichkolwiek tagach ani na całym wykopie nie są zdaniem ogółu mężczyzn.

To, że ktoś
  • Odpowiedz
@Talaith: Obecnie technicznie da się przeprowadzić test na ojcostwo bez zgody matki, przynajmniej taki dla własnej wiadomości. Wysyłasz próbki do labu i badają, a próbkę łatwo zdobyć jak przebywa się z dzieckiem. Zresztą - niemowlak przecież nie wsypie, że tatuś smyrał wacikiem w buzi. Kosztuje to kilkaset złotych, więc nie przesadzajmy. Dla sądu oczywiście trzeba powtórzyć, ale to inna sprawa.
Obecny limit to rok po dowiedzeniu się, że dziecko nie
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: zaufanie jest dobre ale kontrola lepsza.

Kobiety dzis nie takie numery potrafia wykrecac- i powiedzmy szczerze-sa do tego ewolucyjnie przystosowane. Chlop jest wobec baby bezrbonny.
  • Odpowiedz