Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Czym mnie zaskakuje Kreta

W miejscowości gdzie mieszkam są bardzo uczciwi ludzie, miejscowośc ok 10K ludzi.
W październiku była tu powódź, zniszczyło domy, biznesy itp. kilka dni po powodzi dzieciaki znajdywały pieniądze w woreczkach i oddawały to na policję gdzie właściciele mogli się zgłosić.

Co chwilę widzę na lokalnej grupie FB, jak ktoś znalazł telefon, 10€ coś to chce oddać temu co zgubił.
Kilka dni temu poszedłem do sklepu, chciałem kupić kilka śrub, właściciel znalazł to czego chciałem, kiedy chciałem zapłacić mówi że nic nie trzeba i dał mi za free.

Wczoraj poszedłem z bolem zęba do dentysty, wytłumaczyłem co mi jest i zapytalem o cenę, 50€.
Bez jakiś formularzy, dokumentów itp itd siadłem na fotel zrobił mi zęba choć myślałem, że ząb do usunięcia gość mi go uratował, chce płacić a typ do mnie mówi że nic nie trzeba ale jak będzie bolal to żebym przyszedł.

Wydając w lokalnych barach, restauracjach zawsze dostaje jakis deser albo jakieś ekstra piwo.

#kreta #grecja #emigracja #emigrujzwykopem
  • 12
  • Odpowiedz
  • 1
@Pan_Orama tak, też zawsze dostaje chwilowego zwarcia jak wyjade z Polski. Bardzo podobnie jest też w Hiszpanii,udzie otwarci i pomocni. A w USA już wręcz do pozygu. To jest chyba jednak zasługa komuny, że u nas każdy smutny i wycofany.
  • Odpowiedz
@Pan_Orama: Ja ostatnio wymieniałem opony w aucie na nowe. I typek stwierdził że trzeba wymienić śruby w kołach i żebym przyjechał za tydzień na wymianę. Zarówno przy wymianie opon i tych śrub tydzień później zaprosił do biura na herbatkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Adicts: Cholera wie czego to jest zasługa. Też kiedyś myślałem że to komuna, ale na dzień dzisiejszy młodzi nawet jedną nogą w komunie nie byli a bardzo często nawet ich rodzice komuny nie widzieli a jednak jest jak jest.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Pan_Orama: mnie na emigracji zdziwiła kobieta która zawołała czy nie wypadł mi telefon. Powiedziałem, że nie. Był zablokowany, a ktoś na niego zaczął dzwonić. kobieta powiedziała, że wyglądam na uczciwego człowieka, ona się spieszy na autobus i zostawiła mnie z nim. Flagowy model. Stan prawie idealny, prócz tego, że komuś wypadł i był delikatnie zarysowany. Oddać nieznajomemu znaleziony drogi telefon? Byłem w szoku.

Jeszcze przed laty jak wyjechałem do pracy w
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pan_Orama: btw. Były też oczywiście sytuacje odwrotne. Polaków w Niemczech często się myliło z rosjanami. Dla części Niemców mówimy tak samo ;) dochodzi też inne traktowanie Polaków. Zapewne przez ilość patologii która tam przyjeżdża i z którą miejscowi mieli styczność. Znałem osoby co się nie przyznawały, że są Polakami, a niektórych Niemców co nie przyznawali się, że mają przodków Polaków ;)

W Czechach na początku mojego pobytu miałem kilka nieprzyjemności w
  • Odpowiedz
@Pan_Orama: ehh no trzeba przyznać że tak jest, byłem raz na Krecie i faktycznie ludzie zajebiści, wynajmowałem od jakieś kobiety mieszkanie, zaprosiła nas na ciasto bo miała urodziny, jej matka co dzień przynosiła nam figi a ojciec chciał poznać bo pływał na okrętach i w komunie pływał na Bałtyku. Ludzie na prawdę super i to nawet jeśli dla turysty to szok, generalnie wyspiarze Greccy to spoko ludzie, może to slońce a
  • Odpowiedz
W Czechach gdzie mieszkam często zostawiam (w pracy) telefon na stole w kantynie idąc na przykład po obiad, albo wychodząc do toalety czy do szatni. To akurat robię tylko na swojej zmianie. Znam ludzi i wiem, że nikt nie ukradnie. Na początku wszyscy mnie upominali albo podbiegali za mną z telefonem, że go zapomniałem i zostawiłem na stole.


@kureci_paratko: Jak praca w Czechach, fajnie było sam rozmyślam nad Czechami. U mnie
  • Odpowiedz
Brat pracuje w Biedronce na magazynie. To stwierdził, że Polacy czasem ukradli cukierek czy tam batonik (za który zostali zwolnieni xd), ale teraz jak przyjęli Ukraińców, to dopiero są kradzieże xd w toalecie mnóstwo papierków, opakowań, ostatnio sprzątacz znalazł wrzucone 17 opakowań po łososiu w toalecie, przy obsranej muszli ktoś wpier... Łososie.( ͡° ͜ʖ ͡°) Zresztą w poprzedniej firmie, to ukry. Kradli wodę w butelce z budowy xd,
  • Odpowiedz
W niektórych przypadkach byłem gorzej traktowany ze względu na to, że jestem imigrantem z jednym dokumentem tożsamości. Problem z podpisaniem umowy na internet itd. Skoro imigrant tak musi mieć paszport. Tak, mám. Wygasły w 2010. Wewnątrz unii europejskiej nie potrzebuje go. Tutaj to raczej biurokracja stanowiła problem. Chociaż w jednym przypadku doradzono mi wpłatę depozytu jako poświadczenia. Tak więc jednak się da.

Traktowanie Polaków jako stereotypu sprzed 20 lat. Jak pracuje tutaj
  • Odpowiedz