Wpis z mikrobloga

Masz gdzieś w Polsce szopy wyjadające ze śmieci? :)


@Sayong: tak, mamy sporą populację szopów. #!$%@? włamują się wszędzie gdzie się da. U mnie np. do wiaty dostały się pod drzwiami. Jest tam szpara na około 15 cm. Teraz widzę że nowe wiaty są budowane bardziej szczelnie.
  • Odpowiedz
napewno nie wolno tego uzywac w gastronomii, musisz miec umowe z recyklingiem jakims i odpady bio w beczkach zdajesz.


@cybulion: W gastro musisz mieć umowy na odpady bio ale oddzielnie je segregujesz. Tłuszcz z frytkownic, tłuszcz z grilla + odpady bio w osobnym śmietniku, który jest dostarczany przez firmę, która utylizuje żywność z oznaczeniem kategorii 3 chyba
  • Odpowiedz
@FejsFak: młynek do mielenia odpadów to w tej chwili chyba jedna z najmniej potrzebnych rzeczy w tym domu


@blogger że co #!$%@?? Mieszkam na wsi i mam spore podwórko, jak pada, albo jest ziomno nie chce mi się #!$%@?ć do kompostownika, a mieszkając w bloku, gdzie każdy wyrzuca odpady do jednego pojemnika #!$%@? niemiłosiernie. Do dzisiaj żałuję, że nie dałem się namówić na takie cudo, wrzucasz maszynka robi brrrr i problem
  • Odpowiedz
@uriel_ck: taaa, dopóki Ci rury nie zapchają się tak tłuszczem, że będzie Ci kupsko w kiblu się wylewało z muszli. Wrzucanie odpadów żywnościowych do ścieków na dłuższą metę powoduje sporo problemów. Ale co kto woli - po prostu uważam że u niego jest taki rozpierdziel, że lepiej zamiast młynków ogarnął sobie nie wiem - na przykład wszystko inne? choćby ściany, które wyglądają jak patchwork - w jednym miejscu płytki, a obok
  • Odpowiedz
@Shegis:

@blogger: jak masz oczyszczalnie biologiczną to taki młynek dostarcza więcej materiału do jej prawidłowej pracy.


A druga sprawa to nie capi tak z kosza na śmieci bo wszystko ląduje w zlewie.
I tutaj kolego nie masz racji.

Tłuszcz jest nieakceptowalny w oczyszczalni, bardzo długo się rozkłada, tworzy zawiesinę.
Rozdrobnione jedzenie nie rozpuści się w wodzie. Jeśli chciałbym tkankę mięśniową rozłożyć poprzez bakterie w wodzie to człowieku na pewno nie
  • Odpowiedz
@uriel_ck: taaa, dopóki Ci rury nie zapchają się tak tłuszczem, że będzie Ci kupsko w kiblu się wylewało z muszli. Wrzucanie odpadów żywnościowych do ścieków na dłuższą metę powoduje sporo problemów.


@uriel_ck dlatego raz na jakiś czas wsypuję "kreta" do zlewów, żeby się rury nie zapchały.
  • Odpowiedz
Jak ten człowiek żyje? Typ ma wieczny syf. W dodatku ten sposób rozpakowywania, jak rzuca tymi kartonami ( _)
Nawet dzieci w wigilię rozpakowują prezenty i zostawiają śmieci w jednym miejscu
  • Odpowiedz
@Smiejsiezzycia: Brzmi sensownie to co piszesz. Ja brałem na chłopski rozum - im więcej materiału organicznego w stosunku do chemii (proszki do prania, domestos, mydła itd) tym lepiej. Znam sytuacje gdzie szamba biologiczne nie funkcjonują prawidłowo ze względu na stosowanie zbyt dużej ilości chemii i rzadkim użytkowaniu.

Jesteś specem w tym temacie?
  • Odpowiedz
dopóki Ci rury nie zapchają się tak tłuszczem,


@blogger: co ma młynek do tłuszczu? Jak ktoś wylewa tłuszcz do zlewu to bez młynka mu się zapcha. A tak naprawdę najgorsza jest woda po gotowaniu ryżu. Wymieniałem rury w czterdziestoletnim domu więc wiem o czym piszę.
  • Odpowiedz
@pestis: bo to klej, zwłaszcza to co z torebek na samym końcu wylatuje. Jeśli się tego dobrze nie spłucze to zastyga w rurach i nie jest łatwo się tego pozbyć. Tłuszcz się na przykład rozpuszcza pod wpływem temperatury i można płynu do naczyń dodać to wtedy całkiem się rozpuszcza. Za to skrobia jak zastygnie jest dosyć trwała.
  • Odpowiedz