Wpis z mikrobloga

Tak dla kontrastu, ja teraz czytam w sumie trzy książki "Uduszeni" o smogu generalnie i jego wpływowi na życie, taka trochę reportażowo-naukowa. "Jak przeżyć koniec świata" - koleś były komandos pisze o preppersach i podejściu do tematu zagrożeń egzystencjalnych. Niby realia US, ale fajnie poznać taki punkt widzenia. Trzecia rzecz, to moje nowe odkrycie WIESŁAW MYŚLIWSKI "Traktat o łuskaniu fasoli" - coś pięknego, niesamowite prowadzenie narracji a to w zasadzie tylko monolog
@adrian-mateusz: łyknij se dowolny zbiór felietonów jeremy'ego clarksona, ale do lepszego zrozumienia treści przydałaby ci się minimalna wiedza o angielskich celebrytach i jako taka pamięć nt. wydarzeń światowych
@adrian-mateusz: pfff... to zależy od nastroju w znacznym stopniu. Ostatnio nachodzi mnie na odświeżenie Gry szklanych paciorków. I chciałbym wrócić do Przestrzeń i miejsce. Ale to nie jest topka, akurat teraz mam ochotę na takie niespieszne tempem i trochę analityczne.

Zapytaj jutro, to równie dobrze najdzie mnie na nowy tom Inkwizytora ¯\_(ツ)_/¯
@adrian-mateusz to jeśli top 1, to u mnie chyba jednak będzie na równi klasyka "Mistrz i Małgorzata", chyba jedyna książka którą przeczytałem tak wiele razy. Ale ciekawy jest też "Idiota", bardzo dobre studium przypadku człowieka z dobrymi intencjami. Wiem że dzisiaj to nie jest popularny kierunek, ale jednak Bułhakow i Dostojewski na pisaniu się znali.
Teraz renesans przeżywa jeszcze Orwell, to może "1984" albo "Folwark zwierzęcy"? Tylko nie pozwól sobie na ucieczkę
@adrian-mateusz a jeszcze Wiedźmin! Jak mogłem. Też niesamowicie napisany i też nie daj się zwieść ekranizacjom czy grom. No ale z książkami to jak ktoś już napisał. Dzisiaj polecamy Ci to a jutro coś innego.
Może najlepiej weź którąś z książek, które masz już w domu i zacznij czytać. Pamiętaj, że autor włożył w to serce i sporo pracy, więc może warto spróbować zrozumieć, co go tak wkreciło.
George Orwell - Rok 1984
Daniel Keyes - Kwiaty dla Algernona
Cormac McCarthy - Droga
Rebecca F Kuang - Wojna Makowa
Yoko Ogawa - Ukochane równanie profesora

Może nie lekkie, ale w topce ulubionych :)