@Voltaire: każdy piekarnik jest inny, trzeba trochę poeksperymentować. Dla mnie punktem wyjścia było 20min/230 stopni pod przykryciem, 15min/220 bez. Aktualnie piekę 30min/235stopni i 12min/225 stopni. Chleb robię z 500g mąki.
Dymy kończą się tam, gdzie komuś może stać się realna krzywda. To co zrobił Tyburski były bardzo niebezpieczne i jako koneserowi patologi jest mi smutno. Należy to potępić.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link