Wpis z mikrobloga

W grudniu na swiatlach wjechala we mnie baba. W moje auto Skoda Fabia rocznik 2008, ktorego zakup kosztowal mnie 37000zl 14 lat temu. Rzeczoznawca uznal ze auto nadaje sie do smietnika.

Jej ubezpieczyciel - ergo hestia dzis przyslal mi maila, ze wyplaca mi 16000zl z groszami bo odjeli sobie za kazdy rok uzytkowania auta.

Wiec ja jako poszkodowany w wypadku mam z wlasnej kieszeni wylozyc teraz 50000 zl na nowy na nową Fabie?. Fajnie, nie?

Nie mam zamiaru odpuszczac bo to jest jakas kpina.

#ubezpieczenia #afera #pdk #ergohestia
pankalmar - W grudniu na swiatlach wjechala we mnie baba. W moje auto Skoda Fabia roc...

źródło: comment_1673271166tMnI5OMla2kjMkxfWmI86A.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@pankalmar: To troszkę nie tak działa. Ubezpieczyciel przyznaje Ci taką kwotę, ile warte było Twoje auto (mowa o szkodzie całkowitej). Jeżeli masz starego, rozpadającego się rzęcha, to dostaniesz tyle, by sobie "innego", rozpadającego się rzęcha kupić. Nic tu nie zyskasz. Oczywiście Ubezpieczyciel zrobi wszystko by wypłacić Ci jak najmniej, a to, że za otrzymane pieniądze nie kupisz na rynku nic co by Ci szkodę zrekompensowało to inna bajka. Temu do prawnika,
  • Odpowiedz