Aktywne Wpisy
jacekparowka +436
Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
juda-goldbergstein +413
Dla mnie to jest całkowity punkt honoru.
Oczywiście nie mówię o jakichś nagłych wypadkach gdzie naprawdę nie można przyjść na umówioną godzinę.
Chodzi mi o ludzi którzy spóźniają się nagminnie, nieszanujących czasu innych.
@El_mirabel: Tak robiłem kiedyś, ale teraz mówię, że jak nie przyjdą punktualnie to wyjdę. Zresztą zawsze wychodziłem po spóźnieniu ponad 15 minut to też działa.
Ale zawsze daje 5-10 min rezerwy i nie czepiam sie tak somo inni że ja sie spoznie.
Jeśli chodzi o robotę to ch*j im w dupe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Usermeme: Ciekawy f----z.
Mam tylko nadizeję, że w związku z tym nie stwarzasz chorej atmosfery w swoim najbliższym otoczeniu, tj partnerka/dzieci.
Kiedyś przeprowadzałem rozmowy o pracę w mojej firmie i jedna różowa się spóźniła prawie 1.5 godziny. Wytłumaczenie było takie jak wyżej xd