Wpis z mikrobloga

@lionkiell: @s---k: To od razu zapytam o coś jeszcze. Czy ceny wynajmu mieszkan są jakieś #!$%@?? Tzn. od razu odpuszczam sobie myślenie o Amsterdamie, ale na przykład takie Hilversum. To już wygwizdow, a 50 metrów za 1500 euro przy średnich zarobkach w nl 2500 EUR. Kto to wynajmuje?
@kochamajfony: Mój brat mieszka w Holandii, i wynajmuje małe mieszkanie typu studio flat za 600€/mc z wliczonymi rachunkami. Skąd wy bierzecie takie ceny??? Zarabia na magazynie 2380€/mc (grudniowa 2800€).
Dla porównania ja jako pracownik biurowy zarabiam w Polsce 2700zł/mc podstawy, plus czasem (bardzo rzadko) premie w wysokości 300zł brutto.
Pod względem kosztów życia polska to #!$%@? kraj.
@kochamajfony: ja wlasnie zostalem w pl bez niczego z kredytem i mysle o emigracji, ale Niemcy chyba odpadaja bo znam tylko ang xD boje się tylko tego ze nie znam sie zupelnie na budowlance ani nic a całe życie mi ludzie tluka do głowy ze za granicą to tylko budowa na czarno ;d nigdy nigdzie w życiu nie bylem btw
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@Gadgetztan: to mu się strasznie pofarciło. Za 600€ to ludzie wynajmują teraz nieumeblowane pokoje. A wynajem mieszkania prywatnie to zazwyczaj 1000+ bez mebli i podłóg. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@kochamajfony: tanio to zaczyna się robić przy granicy, a nie w Hilversum.
@Silvervend: Mieszka tam od 2018 roku. Właściciel żyje tylko z tego wynajmu. Posiada dwa budynki przerobione na takie mieszkania. Czynsz nie zmienił się od 2018. Żebyśmy się zrozumieli. To jest bardzo małe studio, na moje oko max 22m2. Ale dla singla jest wystarczające. A i w gości jak ja byłem to materac na podłogę i też można się przespać.

Ja wynajmowałem coś podobnego kiedy mieszkałem w Anglii. Dwadzieścia parę metrów, salono-sypilania
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Gadgetztan: to nadal duży fart. Koleżanka wynajmuje mniej niż 20m za 1200. Druga pokój bez mebli w mieszkaniu 3 pokojowym za 600. I przy takich cenach to masz normalnie konkurs, bo chętnych jest nastu.

UK to kompletnie inny rynek. Spędziłem tam 5 lat i za 500f to mogłem wynająć dom w jednym rejonie, a w drugim nie starczało na pokój.
Czy w Holandii życie z samym angielskim jest akceptowalne?


@kochamajfony: generalnie tak - wszędzie dogadasz się bez problemu po angielsku, jakieś 95% Holendrów zna chociaż podstawy. Szpitale, urzędy, biura pracy, pracę można znaleźć bez problemu z samym angielskim (zależy od branży).

jestem tu od 4 lat i jeszcze się z taką reakcją nie spotkałem, podejście Holendrów do języka jest zupełnie inne niż Niemców


@lionkiell: tak, ale to nie jest tak
@geuze: Ogólnie, Holendrzy bardzo szanują Polaków wtedy kiedy rzeczywiście staramy się rozmawiać po holendersku. Nigdy nie spotkałam chamskich ludzi w pracy, starając się rozmawiać nie po angielsku.
@geuze: no właśnie to zachowywanie pozorów mi się nie podobało w Holandii. Niemiec od razu ci powie ze jesteś dla niego śmieciem, holender będzie klepsc cie po plecach a jak odejdziesz wyśmieje cie do kolegi że jesteś śmieciem. Osobiście wolę wyłożona kawę na ławę
@kiecazpieca: Oczywiście, że można spotkać takich holenderów, ale ja osobiście nie spotkałam się z takimi. Może to kwestia czasu albo takich przypadków było bardzo mało, a może to zależy jeszcze od płci.
@kochamajfony ceny są #!$%@? i znalezienie mieszkania jest trudne lub mega trudne... O tym co pisal ten wyżej - o studio za 600e, zapomnij....jeśli nie weźmiesz pokoju to czeka cię szukanie mieszkań za 900+. Możesz też się zapisać do programu socjalnego w gminie, w której będziesz zameldowany. Czasem są losowania niezależne od długości rejestracji w danym programie (czyli możesz być zarejestrowany np. 3miesiace i wziąć udział w losowaniu mieszkania z kimś kto
@kochamajfony: Jak najbardziej - poziom jezyka angielskiego jest tu na bardzo wysokim poziomie, nawet wsrod osob starszych - lecz domyslam sie ze dotyczy to glownie terenow miejskich. Co nie zmienia faktu, ze planujac dlugoterminowy pobyt / osiedlenie - nauka jezyka niderlandzkiego to must-have.
@kochamajfony: Jak najbardziej, ale tylko do pewnego (niskiego) poziomu. Bez niderlandzkiego nie możesz być 100% zintegrowanym w społeczeństwie. Jako osoba nie mówiąca po niederlandzku, ogół bedzie nie musiał dostosować do ciebie a to się szybko kończy, np.zajęcia sportowe mogą być po angielsku ale w szatni po meczu chłopaki nie bedą mówić po angielski ponieważ ty tam jesteś tylko będą gadać po swojemu. Omija cię w ten sposób bardzo dużo. Poza tym