Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, kiedy różowe paski w końcu zrozumieją, że jak facet mówi iż to koniec relacji/znajomości albo przestaję jej odpisywać to już ma być cisza i spokój i kończymy relację?
Jak długo walczyliście z tym, żeby różowe z którymi piszecie pewien czas aby być dla nich miłe/mieć relacje koleżeńskie/normalnie porozmawiać - nagle udało Wam się przemówić im do rozsądku aby przestały pisać? Niektóre są takie, że potrafią się po paru miesiącach, roku czy x latach się odezwać i nękać w inny sposób niż pisanie wiadomości. To chore i nie rozumiem co siedzi w głowach u takich dziewczyn.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #relacje

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bb48c9bab6bef5c09053b1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 21
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: hah, pomagałam koledze w takim problemie. On był miły, bo jest po prostu kulturalny i lubi być miły, chciał mieć z nią relacje koleżeńskie, a laska już zdążyła wszystkim powiedzieć, że są razem :D Masakra. Nie przemówisz takim laskom do rozumu, Mirku. Różowe, jak potrafią sobie coś ubzdurać, to co byś nie robił, one i tak wiedzą swoje. I nigdy, ale to nigdy nie przyjmują do wiadomości treści, które mówi
  • Odpowiedz
to się nazywa door slam i średnio rozgarnięty człowiek potrafi to zrozumieć.


@ItsyBitsyPajonk: to się nazywa brak kultury, a nie door slam, dziwna moda nazywania tego "door slam" zamiast "byciem chamem". Ludzie nie odzywają się czasami z powodów problemów depresyjnych lub zdrowotnych, taka osoba nie wie dlaczego się przestaje do niej pisać, może się zwyczajnie martwić. Nie wiem jak dorośli ludzie mogą nie mieć odwagi postawić sprawy jasno.
  • Odpowiedz
@ItsyBitsyPajonk: nie wiem jakie masz osobiste problemy, nie wiem dlaczego ekstrapolujesz je na ogół kobiet, nie o tym piszę i nie to jest przedmiotem dyskusji. Odnoszę się jedynie do samego zjawiska opisanego przez autora - braku jasnego zakończenia relacji i tego, że druga strona może się zwyczajnie martwić, nie wiedząc o co chodzi. Płeć tu nie ma znaczenia kto komu to robi - zwyczajnie jest to nie w porządku.
  • Odpowiedz
@ItsyBitsyPajonk: nie wiem, nie znam statystyk, nie będę szastać dobrze brzmiącą "większością". Autor poruszył oba przypadki. O ile w wypadku jasnego komunikatu nie mam pojęcia dlaczego tak jest, o tyle w wypadku braku komunikatu to brak komunikatu jest przyczyną.
  • Odpowiedz
A typy to co? Męczą żeby się spotkać, masz w sumie #!$%@? bo masz dużo na głowie, piszesz im wprost, ze nie masz czasu a oni dalej cisną i jeszcze pretensje, żeby odezwać się jak będę mieć luźniej. I zero godności, jakby mi ktoś napisał ze nie ma czasu się spotkać to raczej czekałabym aż sam się odezwie z ewentualna propozycja jeśli najdzie go ochota. A kolesie nie, dalej męczą dupe „nooo
  • Odpowiedz
@malypotwor666: Powiedzieć wprost ze nie chcesz się spotkac a ze nie masz czasu to dwie różne rzeczy xD jak piszesz ze nie nasz czasu to oczywistym jest ze ktoś zaczyna myśleć ze z czasem będziesz mieć ten czas, a jeśli im bardzo zależy na spotkaniu to będą dopytywać kiedy ten czas może się pojawić. Jeśli Ci dana osoba nie pasuje to lepiej od razu dać znac ze nie chcesz się spotkac.
  • Odpowiedz