Wpis z mikrobloga

@bArrek: jak mieszkałem w małej miejscowości, to na drugi dzień po takim incydencie robiło się rozeznanie który taki gagatek, a zaraz potem sprawca dostawał w mordę na opamiętanie od grupki bardzo zdenerwowanych młodych panów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zagrywki trochę mafijne, ale na prowincji do szczyli co takie rzeczy robią przemawia tylko jedno - przemoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)