Wpis z mikrobloga

Mirki,

Czy chevrolet orlando z silnikiem benzynowym 1.8 z 2011 lub 2012 roku to dobra opcja? Chodzi mi o tanie w utrzymaniu i dość duże auto. Czytałem, że są 2 wersję tego silnika z głowicą przystosowaną pod gaz i takie bez ale u mnie roczny przebieg to max. 8k więc moze nawet nie będzie sensu zakładać LPG.

Ma ktoś? Poleca? A może ktoś chce sprzedać?

#motoryzacja #minivany
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@pomidores: poza tym, że to muł straszny jak na tą budę to auto względnie ok. Raczej dużo się tam złego nie dzieje, tylko gaz w podłodze i nie jedzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pomidores: ciężko o części zamienne. Takie podstawowe jak świece czy tarcze hamulcowe ok, ale ostatnio wymieniałem kamerę cofania w nim to jedna dwie u----i na allegro w okolicach 900zł. Nowa to chyba powyżej 2,5k na zniżkę w ASO klienta. Oczywiście mowa o oryginalnej żadnym zamienniku. A do jakiś vw czy audi ,citroenów masa tego typu pierdół. No nie fajnie się kończy dla niego jakaś usterka.

Nie mniej duże przestrzenne auto.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pomidores: jeśli to 140 KM to będzie ten sam silnik co w samochodach Opla z tych roczników (Opel Insignia, Opel Zafira). W samochodach Opla ma on oznaczenie A18XER.

Bolączki tego silnika? Chłodniczka oleju i jej uszczelnienia - miesza się wtedy olej z płynem chłodniczym. W zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego robi się syf (zbiorniczek ciemnieje, a w płynie widać "tłuste oczka" jak w rosole). Poza tym zmienne koła faz rozrządu -
  • Odpowiedz