Wpis z mikrobloga

Mireczki z #elektryka i #remontujzwykopem, powiedzcie mi co sie stało bo troche nie rozumiem instalacji elektrycznej w moim domu.

Z sufitu wystawały mi 4 kable : czarny (L1) , brązowy (L2), niebieski (N) i zoltozielony (Uz). Chciałem zrobić przymiarke zyrandola który jest cały z metalu, więc zanim zabralem sie do roboty to na tablicy rozdzielczej wyłączylem korek o nazwie "oświetlenie mieszkania", który faktycznie działał jak powinien tj dezaktywował wszystkie punkty świetlne w domu, w tym także ten punkt świetlny w którym montowałem żyrandol- testowałem to przed zdjęciem starego żyrandola.

Pomimo wyłączonego korka gdy robiłem przymiarke musialem cos zewrzec tym metalowym zyrandolem bo wywalilo korek główny i odcielo prad w całym mieszkaniu.

Powiedzcie mi czy to jest normalne dla instalacji elektrycznych? Czy może np ktoryś kołek przebił jakiś kabel w suficie i tak naprawde prąd był w tej blaszce do montowania żyrandola i żyrandolem zwarłem blaszke z drutem? Czy może jakas inna kombinacja?

Kompletnie nie znam sie na instalacjach i nie wiem czy mam coś nie tak z instalacją?

Ogólnie tą blaszke do mocowania żyrandola mocowałem tylko z wyłączonym korkiem "oświetlenie mieszkania" i nic mnie nie popiescilo, jak odkręcałem starą kostkę z drutów w suficie to też nic mnie nie popieściło, a jak przykładalem do przymiarki żyrandol to jeb główny korek wyskoczył.

Na zdjęciu druty i już przykręcona blaszka do montażu żyrandola
susi33 - Mireczki z #elektryka i #remontujzwykopem, powiedzcie mi co sie stało bo tro...

źródło: comment_1673099615UMHbLSng8Kb4okt8Kc232C.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
  • 1
@susi33 roznicowka porownuje prąd wpływający z prądem wypływającym. Zwarles N z PE, czyli prąd zaczal płynąć do uziemienia, roznicowka zauwazyla, że prąd gdzieś #!$%@? i zadziałała. Tak samo działa to przy porażeniach.
  • Odpowiedz
Oki, to skąd się wziął prad w kablu N?


@susi33: z pracujących innych urządzeń, dzięki którym w przewodzie N w twojej instalacji płynął prąd i było na nim niezerowe napięcie. Gdy go zwarłeś z PE, popłynął prąd upływu, różnicówka zadziałała.
  • Odpowiedz
@susi33 miałem taką samą zagwozdkę kiedyś xd Tak jak Ci koledzy pisali - zwarcie N i PE odpala różnicówkę. N i PE są wspólne dla wszystkich obwodów więc nawet jak sobie wyłączysz bezpiecznik to on działa tylko dla L :) Pozdro
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Jarek_P: @masur1: @amiga500: dzięki chłopaki za odpowiedzi. Tak jak wcześniej napisałem kompletnie nie znam się na instalacjach. Czyli ogólnie jeśli chce mieć pewność że nic mnie nie walnie to oprócz wyłączenia korkiow jeszcze przydałoby się tym śrubokrętem z lampka sprawdzić ?
  • Odpowiedz
@susi33: próbnika zawsze warto użyć, choćby dla upewnienia się, że na pewno dobry bezpiecznik wyłączyłeś, pomyłki ludzka rzecz.
Co do zagadki - to napięcie na N jest bardzo niewielkie i ono na pewno cię nie "kopnie", więc nie musisz na przyszłość wyłączać wszystkiego w diabły, wystarczy ten nadprądowy od danego obwodu, ale warto uważać i nie zwierać bez potrzeby N z PE choćby dla uniknięcia robienia niespodzianek reszcie domowników.
  • Odpowiedz
  • 1
@Jarek_P no i nieprawda, bo jak będzie miał upalonego N w rozdzielnicy i przypomni sobie Twoja wskazówkę, po czym chwyci bezwiednie za przewód N to go przywita napięcie:D
  • Odpowiedz
@masur1: chyba, że przypomnij sobie inną moją wskazówkę, tą zaczynająca się od słów "próbnik zawsze warto mieć" i tak na wszelki wypadek obmaca to, czego się ma dotykać, to nic go nie przywita.
Oczywiście, że trzeba uważać, ale i nie ma sensu dochodzić do granic absurdu, bo nawet jak wcześniej prąd na ulicy wyłączy, to i tak może tej naprawy nie przeżyć, bo się okaże, że akurat szczebel w drabinie był
  • Odpowiedz