Wpis z mikrobloga

Nie mógłbym poślubić kobiety nie-dziewicy. Dla mnie to obrzydliwe i odpychające. Już wolę być do końca życia sam niż być z kobietą, w którą wcześniej spuszczał się jakiś facet XDD
#przegryw
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KRZYSZTOF_DZONG_UN: jakbyś miał jakieś większe doświadczenie z dziewczynami, a nie maksymalnie kilkoma w całym życiu, to byś wiedział o czym mówię. Dziewczyna bez żadnego doświadczenia jest może i fajna jak sam jeszcze niewiele umiesz. Jak trzeba któraś z rzędu od nowa wszystkiego uczyc, to odechciewa się wszystkiego
  • Odpowiedz
@Graner: po pierwsze, życie to nie jest koncert życzeń, lepiej mieć jedną żonę niż potem się rozwodzić i dzielić majątek, a wychodzi u wielu jak wychodzi. Po drugie, dla mnie osobiście nie lepiej, kiedyś mając pierwsza dziewczynę myślałem jakbym to chciał już ją mieć i żadna inna. Teraz się z tego śmieje, bo wiem jak dużo bym stracił, nie mając drugiej trzeciej i dziesiątej ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@Graner: nie powiedziałbym, jeden związek dwuletni, inny prawie 7 lat, jeszcze inny rok, aktualny ponad 2 lata, inne to takie paromiesieczne. Nie mam w zwyczaju zaliczylać i porzucac. Ale za każdym razem nie wychodzi, z różnych względów ( ͡° ͜ʖ ͡°) może tym razem wyjdzie, kto wie( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Graner: niemal za każdym razem brak chęci do rozmowy jak dorośli ludzie i uleganie emocjom, niemal zawsze ze strony kobiet. Teraz znając swoją wartość po prostu sam usuwam takie relacje, kiedyś wkładałem niepotrzebnie dużo energii by takie laski naprostować. A nie naprostujesz. Choćbyś tłukł w głowę pewne wartości, w chwili słabości laska i tak będzie się zachowywać emocjonalnie i wszystko jak krew w piach ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@Akuzativ94: No to pewnie dlatego, że kobiety są istotami w pełni emocjonalnymi ale niektóre potrafią je bardziej; mniej lub w ogóle kontrolować i dlatego się potem tak zachowuja
  • Odpowiedz