Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Śmieszy mnie forsowanie na wykopie hipotez typuL"mężczyźni kochają za nic, a kobiety za coś". To kochanie "za nic" sprowadza się po prostu do kochania za wygląd. Każdemu z wykopków, którzy twierdzą, że mężczyźni kochają za nic polecam wyobrażenie sobie znalezienie kobiety szczupłej, która np. po ciąży nabierze 20 kilo lub tej samej o 20 lat starszej. "Kochalibyście" ją tak samo czy jednak wasza miłość jest uwarunkowana wyglądem partnerki? No bo jak kochacie "za nic", to czy partnerka, którą pokochaliście waży 55 czy 95 kilo nie ma znaczenia. Mężczyźni przecież kochają "za nic"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rozowepaski #neibieskiepaski #blackpill #zwiazki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b5e8183aff44a0fb1a9408
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania Myślę że zawsze kocha się "za coś", niemniej jednak faceci są bardziej tolerancyjni względem wad kobiety niżli panie dla słabostek swych partnerów.

Panowie dodatkowo rzadziej myślą o rozstaniu, gdy ich partnerki przechodzą kryzys.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: i znowu #urojenianormikoidalne nikt tak tu nigdy nie powiedział. Facet przynajmniej jest szczery i mówi prostu z mostu że liczy się dla niego wygląd kobiety a nie kłamie jak większość foidów , że liczy się charakter z tym że facet potrafi kochać miłością romantyczną i wygląd baby nie ma dla niego aż takiego znaczenia w przeciwieństwie do zwierzęcego foida który szuka tylko najlepszych genów, następnym razem pisz
  • Odpowiedz
OP: @DonTadeo "Panowie dodatkowo rzadziej myślą o rozstaniu, gdy ich partnerki przechodzą kryzys".

Niestety jest odwrotnie - to kobieta ma większe szanse na bycie porzuconą jak zachoruje czy będzie przechodzić ciężkie chwile.

Tutaj jedno ze źródeł:
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja bym pokochał dowolną kobietę która by mnie pokochała, mogła by być brzydka, gruba, niepełnosprawna, stara
jakby sama z własnej woli chciała ze mną być to by mi wystarczyło żeby ją pokochać, za sam fakt że jest mną zainteresowana
niestety, takich kobiet nie ma
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: i tak i nie. To bardziej chodzi o to, że u faceta punkty się kumulują. Kocha ją za to co było. Kobieta kocha za to co jest, tam nie ma zbierania punktów odbierania nagród tylko kocha za to sobą prezentujesz tu i teraz.

Albo inaczej mężczyźni kochają kobietę za jej przeszłość, kobiety kochają mężczyzn za ich przyszłość (potencjał, co mogą wnieść do jej życia).

Przekłada się to na to,
  • Odpowiedz
faceci są bardziej tolerancyjni


@DonTadeo: Z wad wyglądu najbardziej śmieją się faceci, są w stanie zdeptać poczucie wartości w kilka chwil, nawet tutaj. Kojarzysz sytuacje kiedy kobieta odrzuca faceta, a ten zaczyna ją wyzywać? ;) To wpływa mocno na psychikę. Dodam też, że od kiedy czytam ten tag to mimo, że wiem, że często wstawiane są bzdury, to co jakiś czas zaczęłam myśleć, że jestem niewystarczająca.
  • Odpowiedz
@przegryw96: prawdopodobnie tylko nieatrakcyjne kobiety z zaburzeniami psychicznymi (depresja, border) mogłyby na ciebie poleciec, bo wiedza ze żaden normik czy chad ich by nie zechciał. Ale gwarantuje ci ze ty tez bys ja olał bo związek z taka to piekło i męka, bo nie byłbyś jej pierwszym wyborem a udawać zainteresowanie czy miłość to one potrafią, uwierz mi, sam miałem taka sytuacje to wiem co pisze.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: chodzi o to że kobieta nie musi nic robić, wystarczy że nie jest brzydka czyli 99,99% spełnia ten warunek zawsze w pewnym okresie życia (do 40lat?)o ile nie jest gruba(żałośnie łatwo nie być grubym). To z kolei znaczy że facet jest w stanie kochać niemal 100% bab za to jakie są, nie muszą niczego więcej robić, wystarczy że się urodziły, dostały od natury wygląd jaki facetom się podoba. Za
  • Odpowiedz
OP: @LifeReboot "tak i nie. To bardziej chodzi o to, że u faceta punkty się kumulują. Kocha ją za to co było. Kobieta kocha za to co jest, tam nie ma zbierania punktów odbierania nagród tylko kocha za to sobą prezentujesz tu i teraz".

To co opisujesz nazywa się przywiązaniem i obie płcie to odczuwają. Powiedz o tych skumulowanych punktach kobietom, które po latach małżeństwa zostały porzucone na rzecz ładniejszej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie no racja, tylko mezczyzni kochają za wygląd. Kobiety nie kochają za sam wygląd, musi byc jeszcze hajs. Ewentualnie sporo mniej atrakcyjna laska moze pokochac za sam wyglad. Ale laska 8/10 nie poleci na sam wyglad gościa 8/10. Najlepiej, żeby był 8/10, jezdzil autem za 200k, mial sportowa sylwetke, kupowal prezenty i ogolnie finansowo inwestowal w zwiazek wiecej...
  • Odpowiedz