Wpis z mikrobloga

@PilotBombowca: @Tigermass: @justypl: no właśnie ciekawi mnie sposób wprowadzania takich fajek do obrotu. Przecież ktoś kto to kupuje na pewnym etapie, musi być świadom, że kupuje lewy towar. Od jakiego poziomu zaczyna się konieczność świadomości uczestnictwa w procederze.
Swoją drogą jeśli producent podrabia kompleksowo, razem z opakowaniami i banderolami to poza linią produkcyjną fajki, musi mieć też całą drukarnię.
Gruby biznes.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Ekspert_z_NASA: Tak jak sprzedaż trawy, tyle że zazwyczaj mają paczki jak prawdziwe papierosy i są ofoliowane. Banderole to mają jak już zwykle fajki z przemytu od Ukraińców. A tak to masz westy albo Marlboro w paczkach bez ostrzeżeń o szkodliwości palenia i zazwyczaj są koszmarnie podłe. Inna rzecz to białoruskie szlugi jak magnaty czy mińskie, które to są i u nich w kraju z banderola i prosto na przemyt bez nich.
@Ekspert_z_NASA: tak to sa bardzo grube interesy. Pamietam jak za dzieciaka bawililismy po rowach na wsi, robilismy jakies bazy w krzakach itp. Pewnego razu znaleźliśmy kilka tysiecy litrow, wtedy myslalem, ze jakiegos przezroczystego oleju, a teraz wiem, ze spirytusu. Sasiad bardzo ladnie sie na tym dorobił, bo 20 lat temu tak z dupy kupil sobie C klase "nigdzie nie pracujac", robilo to niezly szal wśród maluchow i polonezow, a byl pewnie
@Piro3202: ja niestety paląca, więc brałam dla siebie, ale niepalący brali ile się dało (a wtedy jeszcze tak restrykcyjnie nie podchodzili do tematu na granicy) i zawsze znalazł się chętny. Ważne żeby było Marlboro ( ͡º ͜ʖ͡º) Tanie loty i koszt podróży się zwracał.
@Ekspert_z_NASA: to po prostu ktoś tam sprzedaje. Nie ma oficjalnej dystrybucji fejkowych fajek. Na studiach to były po prostu ruskie marlboro XD. Nie miałem okazji tego palić ale ponoć gówno okropne. Mówili, że mocne w #!$%@? ale czy to faktycznie było mocne czy po prostu #!$%@? tyton niezdatny do palenia i tak sie tylko wydawało to nie wiem.
@Ekspert_z_NASA: Ale by zapalił takiego Jin Linga po latach. Wyobraźcie sobie, że kiedyś miałem nawet cienkie. Ludzie się zabijali bo każdy chciał szluga ode mnie xD

A z ciekawszych papierosów to kiedyś na mecie w pewnym mieście północnej Polski sprzedawali jakieś znaczone dziwnie jakby skradzione z urzędu celnego szlugi...egipskie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@justypl: ze 3 lata temu na bakalarskiej paczka chodziła 5-10 zł. 5 zł Westy czerwone chamskie podróbki, 7 jakieś zeberki, 10 takie "premium" z przemytu. Jakość okropna, smak kartonu, smoły z kabli i jakichś perfum. Teraz nie wiem czy bazar jest chociaż czynny i czy dalej jest tam jakaś lewizna (bo poza fajkami były czasem inne rzeczy), ale na Pradze też się dało znaleźć.