Wpis z mikrobloga

@StarySer: doszedłem do 4 o ile dobrze pamietam. Tam gdzie dutch się skumplowal z szeryfem (i jeszcze kulka h za ta akcja) także tak, doszedłem dalej i nadal nie znalazłem nic zachwycającego. Ostatnio mnie o wiele bardziej Ori wkręcił.
  • Odpowiedz
@StarySer: jeszcze jakby ta gra miała gameplay i była w miarę ciekawa, a nie opierała się w pelni na cutscenkach i mega realistycznym świecie, który po dłuższym graniu tylko #!$%@?. Tak chwali wybitną fabułę, przechodzę 30% grasz chłopem na posyłki wszystkich z bandy, nikt #!$%@? nic nie robi w obozie oprócz mnie i znów gdzieś tym zasranym koniem 5 minut biegnąć. Jeszcze cokolwiek nie zrobię to mi kapelusz spada z łba
  • Odpowiedz
@WpiszecokolwiekPDW: ja właśnie przechodze pierwszy raz, za mna kilka godzin i narazie mieszane odczucia. Fabuła jeszcze nie kliknęła ale licze ze się rozkręci. Grafika i widoki na plus, toporne sterowanie na minus.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@StarySer: ja mam chyba 50h na liczniku i jakieś 45% gry skończonej, super gierka, większość dialogów jest dopracowana no i ta ilość małych szczegółów w grze jest ogromna, rockstar jak się weźmie za grę to nie ma #!$%@? we wsi
  • Odpowiedz
@StarySer: Szybko mi się znudziła o dziwo, a za to, co jeszcze bardziej dziwne, death stranding wciągnął mnie jak bagno.
Klimat DS i historia jakoś bardziej mnie wciągnęła, niż historia bandyty, z którą nie bardzo potrafię się utożsamić nawet w najmniejszym stopniu.
  • Odpowiedz
@StarySer Grałem, ukończyłem. Mocny tytuł, ale arcydziełem bym nie nazwał. Faktem jest, że Rockstar jeśli chodzi o świat to stworzył coś bardzo dobrego, ale nic czego bym nie widział w chociażby takim Wiedźminie. Do tego bardzo średnia fabuła i postacie, które zaczynają być jakieś (poza Sadie, Charlsem i Marstonem którzy całą grę błyszczą) w ostatnim rozdziale. Jazda na koniu powodowała u mnie zasypianie, walka była przyjemna. Ogólnie wystawiłem jej 8/10 jeśli dobrze
  • Odpowiedz