Wpis z mikrobloga

Rok 2022 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Współcześni kronikarze wspominają, że zima nastała tak lekka, że najstarsi ludzie nie pamiętali podobnej. Padały częste deszcze. Bydło ryczało po zagrodach, kury we wsi przestały się nieść, a i psy nocami jakoś tak zajadlej ujadały. Krowy się źrebiły, kobyły cieliły, chłop z chłopem spał, a baba z babą. Wilki latały, bociany pływały, mężowie żony rzucają, a matki dzieci! A w miastach, co w miastach się wyprawia! W dzień śpią, w nocy pracują, w piątki nie poszczą, niedzieli nie świętują!
Gdy więc tak porządek przyrodzenia zdawał się być wielce odwróconym, wszyscy oczekując niezwykłych zdarzeń zwrócili niespokojny umysł i oczy szczególniej ku Dzikim Polom, gdzie człowiek z ogniem w duszy zaciekle walczy z chazarskim komediantem...

#przegryw