Wpis z mikrobloga

@Polasz: heh. A ja właśnie po imprezie siedze na kiblu i wspominam czasy kilkanaście lat temu. Sylwester przed kompem, gra w multi w battlefielda 2 (tego z 2005), tamto poczucie bezpieczeństwa, braku odpowiedzialności, bliskości z rodzicami. Wspominam prawdziwe zimy, 50 cm warstwę śniegu koło domu, grę w skoki narciarskie 2002 i wspominam to ze czekałem na każdy następny dzień.

A same dni mijały w normalnym tempie a nie #!$%@?. Czasami żałuje