Wpis z mikrobloga

Mam dylemat. Po ponad roku poszukiwań w grudniu wraz z żoną znalazłem swój wymarzony dom, wszystko sprawdzone, umowa rezerwacyjna + zadatek 10k, 200k wkładu własnego + 400k kredyt 6,39% + marża 1,1%, ze stałą stopą na 5 lat (złożony wniosek). Dość realny plan jest taki, żeby to spłacić w 10 lat. Od paru dni natomiast wyrywam sobie włosy z głowy w związku z programem rządowym i kredytem 2%. Co robić? Średnio chcę odpuścić ten dom, bo spełnia nasze wszystkie wymagania. Na odłożenie finalizacji transakcji na ponad pół roku (albo i więcej, kto wie) właściciel raczej się nie zgodzi. Pytania: czy w ogóle będzie szansa załapać się na ten program? Jeśli tak, to kiedy? Czy czegoś nie zmienią po drodze? Czy do tego czasu nieruchomości nie podskoczą? Nie wiem co robić, pomóżcie.
#nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 38
  • Odpowiedz
@pafvcio:

Od paru dni natomiast wyrywam sobie włosy z głowy w związku z programem rządowym i kredytem 2%.

Tam ma być 2% + marża. Zresztą.... to obietnica wyborcza. Nie wiadomo jak będzie to wyglądało i czy w ogóle wejdzie.

400k kredyt 6,39% + marża 1,1%, ze stałą stopą na 5 lat (złożony wniosek).

Ja tam się nie znam, ale jesteśmy już po podwyżkach. Czyli w najbliższych 5 latach, stopy mogą być
  • Odpowiedz
  • 3
@wojniz stopy mogą równie dobrze pójść jeszcze w góre co i w dół. Nie ma co wierzyć politykom bo już raz Polaków zrobili w wała.
To cale rozdawnictwo tylko podbija inflacje, przez co zaciskają pieniądz i nic nie wróży by to się miało zmienić w najbliższych kilku latach. Normalności już nie ma i nie wróci szybko.
  • Odpowiedz
@mookie: WIBOR już leci. Co wróży, że stopy polecą. Do mnie przemawia amerykański FED + obecne oferty banków. Jak stopy były niskie, to o kredyt ze stałą, trzeba było prosić. Dzisiaj banki sprzedają z pocałowaniem ręki.....
  • Odpowiedz
@wojniz: jak stopy znacząco by zmalały, to zawsze jest opcja refinansowania kredytu. Natomiast jeśli wzrosną, co również jest wg mnie prawdopodobnie, to przynajmniej przez jakiś czas mogę spać spokojnie.
  • Odpowiedz
@pafvcio: Dokładnie zawsze możesz refinansować kredyt. Jak masz teraz zdolność kredytową to tym bardziej będziesz miał jak spadną stopy. Ludzie teraz nie mogą refinansować kredytów bo zdolności nie mają jak się brało z niskimi stopami a marże #!$%@? w kosmos. Ja refinansowałem kredyt ponieważ miałem duża marże banku jak brałem 2 lata temu kredyt, to teraz mi zaproponowali niską marże miałem 2.86% a teraz mam 1,88%.
  • Odpowiedz
@pafvcio: zgadzam się z przedmówcami. Jeżeli dom idealnie Wam pasuje, to urwanie "idealnej" opcji kredytowej jest drugorzędne. Sam kupiłem w tym roku mieszkanie, które mega nam się spodobało i nie wyobrażam sobie, że mógłbym go nie brać i czekać ten rok, tylko po to, by dostać sensowniejszy kredyt. Do tego, jeśli faktycznie jesteście w stanie spłacić kredyt w 10 lat, to regularne nadpłaty przy zachowaniu wysokości raty bardzo mocno obniżą odsetki.
  • Odpowiedz
@pafvcio: życie nie poczeka, młodszy już nie będziesz. Z tego co mówisz to miniratka Cię nie udusi, a poza tym sam wiesz że tak szybko to spłacisz, że wcale aż tak nie odczujesz tej różnicy. Swoją drogą nienajgorsze warunki kredytowania jak na dzisiejsze czasy :) Jestem pewny, że bardziej będziesz się cieszył z wymarzonego domu znalezionego po ROKU poszukiwań niż żałował droższej o nawet 1000 zł raty (jesli cię stać).
Kredyt
  • Odpowiedz
@mookie: WIBOR już leci. Co wróży, że stopy polecą. Do mnie przemawia amerykański FED + obecne oferty banków. Jak stopy były niskie, to o kredyt ze stałą, trzeba było prosić. Dzisiaj banki sprzedają z pocałowaniem ręki.....


@wojniz: XD swoje projekcje zostaw dla siebie
  • Odpowiedz
@pafvcio: Będziesz sobie pluć w brodę, że nie zaczekałeś (szczególnie jeśli się okaże, że kupiłeś na górce cenowej) - chociaż te kilka stówek może nie być warte stresu i możesz sobie wrzucić to w koszta „świętego spokoju”.

Btw. jak ogarnąłeś tak niską marżę? Bardzo musiałeś się targować?
  • Odpowiedz