Wpis z mikrobloga

Fragment o gmaszkach od strony wschodniej:

(...)Inwentarz z 1618 opisuje schody prowadzące do nich z dziedzińca (?) na górę (posiadały poręcz, zadaszenie i ganeczek). ... .


No chyba w dupie ten ganeczek. Jak cały budynek był minimum 2 metry poniżej poziomu dziedzica wg tego, co jest na LIDARZE. Ten ganeczek to chyba nie do tego budynku kompletnie. Zwłaszcza że same te wspomniane gmachy miały 1 piętro, a dróżka prowadząca z dziedzińca miała jakieś 1.8m szerokości.
Z tego co mam i jest logiczne dla mnie to schody owszem były, ALE NA DÓŁ w stronę zbocza wzgórza. Żeby było tak jak jest w tym fragmencie to wzgórze musiałoby być szersze o kilka metrów. W dodatku to co zostało od wschodu jest też poniżej poziomu dziedzińca parę metrów. Bez sensu i debilne, robię ze schodami wchodzącymi na dziedziniec i tyle. W dodatku na rysunkach reliktów jest zaznaczone odsunięcie ścian od głównego pałacu pewnie po to, żeby był jakiś drenaż tam, odwodnienie, jeśli były schody na dziedziniec. Inaczej wszystko by tam pływało po byle deszczu. Nie wiem... Jak ktoś ma lepszy pomysł to ja posłucham chętnie.
#zameknamarcince
Szumny - Fragment o gmaszkach od strony wschodniej:

 (...)Inwentarz z 1618 opisuje ...

źródło: comment_1672252872AqHwOEBJFsXfzRHOD7LP1P.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz