Wpis z mikrobloga

Tak zgadza się. Zbudowałem wokół siebie mur. Ale co innego mi pozostało? Najgorsze że jest chyba nieprzebijalny, bo przez doświadczenia, przeżycia, traumy które się nawarstwiły kolejnymi cegiełkami nie ma takiej opcji bym ten mur zburzył i się otworzył przed kimkolwiek. Ale przed kim, skoro nawet nie jestem w stanie nikogo poznać? A ostatnio odgradzam się nawet od tych kilku osób które jakimś cudem jeszcze chcą mieć ze mną jakikolwiek kontakt. Tych osób które były w stanie wytrwać to co o-----------m. Ten mur rośnie cegła po cegle i chyba nie da się tego zatrzymać. A podzieleni upadamy...

#przegryw #przegrywpo30tce
rozdartapyta - Tak zgadza się. Zbudowałem wokół siebie mur. Ale co innego mi pozostał...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach