Wpis z mikrobloga

@mariusz-madejczyk: Mimo wszystko ten sezon miał więcej sensu niż sezon 2. Prezydent Czech biegająca po Kremlowskich korytarzach jest i tak mniej idiotyczna niż CIA robiące masakrę w pałacu prezydenckim w Caracas.

Drugi sezon miał dobrą pierwszą połowę (wątek Maxa Schenkela) i fatalną drugą. Trzeci sezon był stabilnym średniakiem.