Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja żona poszła na macierzyński 1,5 roku temu. I wszystko byłoby ok ale zaczyna coś przebąkiwać ze nie chce wracac do pracy i woli się zająć dzieckiem i mieszkaniem.

W dużym skrócie moja sytuacja zawodowa zmieniła się mocno na plus. Dzisiaj zarabiam ponad dwa razy więcej niż 1,5r temu. Stać mnie na utrzymanie dziecka i żony a i sporo odkładamy. Ale ja nigdy nie wyobrażałem sobie takiego życia i chciałbym żeby żona wróciła do pracy i zajęła się sobą, rozwijała się. Dla jej zdrowia byłaby to świetna decyzja bo zycie w domu doprowadzi ja do deprechy. Już teraz zauważyłem ze przestała się starać o siebie, przytyło się jej i urok trochę przepadł.

Zainwestowała dużo w studia, skończyła kursy tylko po to żeby wszystko wrzucić teraz do kosza? Z jej zarobkami wiodłoby nam się jeszcze lepiej, moglibyśmy sobie pozwolić na prywatny żłobek, później na prywatna szkole ale ona tego nie widzi, twierdzi ze nikt lepiej dziecka nie wychowa niż własna matka na początkowym etapie. Pokłóciliśmy się o to już pare razy, bo rozmawialiśmy o tym długo przed posiadaniem dziecka. Oboje byliśmy zgodni ze po roku wracamy do normalności nawet jeśli dla niej miałaby to być 1/2 etatu. To była kiedyś kobieta zafascynowana swoją pasja, praca i dzięki temu się w niej zakochałem bo nie nudziła mnie sobą. Zawsze mnie sobą zaskakiwała. Cieszyło mnie widząc radość na jej twarzy z tego co robiła. Nie zawsze było u niej kolorowo ale przynajmniej czymś się zajmowała.

Nie wiem co o tym myśleć teraz i co robić.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a9fdfe6ee95d57c22373f8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 24
Z jej zarobkami wiodłoby nam się jeszcze lepiej, moglibyśmy sobie pozwolić na prywatny żłobek,


@AnonimoweMirkoWyznania: czyli teraz wcale nie macie dobrej sytuacji finansowej, a dzieciak do prawidłowego rozwoju potrzebuje więcej niż mamy w domu i interakcji z rówieśnikami na placu zabaw. Niech wraca do pracy chociaż na część etatu, małolat do żłobka, będzie foch ale później żona Ci podziękuje.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: jakby mnie rodzice oddawali do żłobka czy przedszkola to bym ich na starosc do przytułku oddała. Dzieciństwo jest krótkie, powinno się chilować w domu, a rodzice powinni być tak wykształceni, żeby oboje pracowali na pół etatu i się zmieniali w domu


@Invisiblinio: xD no widać ze źle ci to trzymanie w domu zrobilo xD bron boże jeszcze zeby kolegów miał
Po tym jak by wróciła dopiero mielibyście na prywatny żłobek? W d...e jesteście, a nie w dobrej sytuacji. Półtoraroczne dziecko świetnie poradzi sobie już w żłobku czy z babcią, a wy wracajcie do pracy i porządku. Matka faktycznie najlepiej się zajmie dzieckiem ale minęło dość czasu. Możecie ewentualnie zaczekać do kwietnia jak sezon grypowy się skończy i dziecko odesłać z domu
@AnonimoweMirkoWyznania: sam dzieci nie mam, ale z tego co zaobserwowałem to jak kobieta nie wróci do pracy w jakimś sensownym czasie (powiedzmy że do 2 lat) to zwykle potem nie wraca już wcale, bo jej się nie chce, rodzi drugie dziecko albo musi zaczynać karierę od nowa i się nie opłaca. Był tu już kiedyś Mirek co opisywał że miał bardzo inteligentną, wykształconą i ambitną żonę, a po urodzeniu całym jej
Nie wiem co o tym myśleć teraz i co robić.


@AnonimoweMirkoWyznania: ustalcie ile ma zostac w domu. Kiedys kobiety siedziały 3 lata aż dziecko nie poszło do przedszkola i to według mnie jest fajny kompromis.
Niestety żłobek to przechowalnia więc jak ktoś ma możliwość to chyba fajnie spędzoć ten czas w domu bo dzieci w tym wieku strasznie dużo się uczą.
no widać ze źle ci to trzymanie w domu zrobilo xD bron boże jeszcze zeby kolegów miał


@yhbgrobdoivbvwamsv: za moich czasów 80% dzieci pierwszy wyrzut miało dopiero w zerówce - czyli jak mieliśmy 6 lat. I narobili sobie dużo kolegów, wiele z nich to dynamiczniacy, mają udane życia teraz. Jeśli dziecko musi być oddawane do żłobków przedszkoli- to wygląda jakby było balastem.
D no tak ktoś by się uczył 30 lat po to żeby ochłapy zarabiać bo na pół etatu to chyba można ankiety wypełniać a nie tworzyć jakąkolwiek wartość na rynku, konkurencja nie śpi. Takie rzeczy tylko w filmach


@Twitchan: no przecież 20 lat temu władza tak namawiała kobiety żeby pracowały też, jak mężowie, bo dzięki temu mieli pracować pół na pół ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Well, jak
@AnonimoweMirkoWyznania: jak widzę te zdania „żłobek to przechowalnia” to nic tylko się śmiać. Aktualnie w żłobkach dzieci maja tyle rozwijających kreatywnych zabaw, ze żadna przeciętna matka tego nie zapewni. Masz angielski od początku, plastyczne, muzyczne, rytmiczne, taneczne, nawet dogoterapia w placówkach integracyjnych czy logopedia. Dodatkowo kontakt z rówieśnikami. Większość dzieci po kilku dniach oswajania z nowa sytuacja chodzi tam chętnie i nie chce wracać na chatę. A jak obserwuje młode matki