Wpis z mikrobloga

@M_xxx: kurs tańca
- szukać czegoś w stylu "social dancing" gdzie nie chodzi o robienie super skilla, tylko o to by wszyscy tańczyli ze wszystkimi,
- i mieć nadzieję, że trafisz na grupę, w której będą jakieś kobiety przed menopauzą i bez zamiłowania do stada kotów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@WaveCreator: Po mojemu to chodzi o to, że skoro płacisz za kurs tańca to muszą ci znaleźć partnerkę i ona nie może ci odmówić bo oboje robicie to co każe instruktor. Nawet jeśli ona będzie jedna, a was dziesięciu, to będziecie w kolejce do niej i każdy sobie z nią zatańczy.
Gdzie w normalnym życiu po prostu dziewięciu by odmówiła tańca, a jednego sobie wybrała na cały wieczór.
Myślenie że wtedy
@M_xxx: Obie metody są raczej kiepskie, ale z dwojga złego na kursie tańca może pogadasz i poznasz jakieś dziewczyny, a dziwki w żaden sposób nie pomogą. No chyba, żebyś znalazł taką, która jest dość inteligentna i można z nią pogadać, jednak wydaje mi się, że znaczna większość to jakieś karyny.
@OktawianAugust: Karyny. Z resztą w ogóle ich nie polecam.
Natomiast dla uczciwości, byłem na dziwkach, jak również tańcowałem z laskami.
I wiesz co było lepsze? Dziwki. Z jedną (wyjątek!) miałem nawet lepszy seks niż z tymi za darmo.
Poprzez taniec nigdy nic nie wyrwałem, i to nie dlatego że nie umiałem tańczyć.
@M_xxx: No, ale to mówisz o ruchaniu czy ogólnie? Na dziwkach może sobie poruchasz, ale nic poza tym. Jeśli nie miałeś żadnych kontaktów z kobietami i byłeś creepem, to chodzenie na dziwki jeśli już to pogłębi ten stan, a nie sprawi, że będzie lepiej.
ale nic poza tym


@OktawianAugust: Dla porównania: W tańcu sobie potańczysz i nic poza tym. Kwestia co kto woli. Ja wolę seks.

Jeśli nie miałeś żadnych kontaktów z kobietami i byłeś creepem, to chodzenie na dziwki jeśli już to pogłębi ten stan


@OktawianAugust: #!$%@? prawda.
Ani morda się od tego nie zmienia, ani wzrost, nic. Czyli jest się takim samym "creepem" jak wcześniej, tylko że się poruchało.
@M_xxx: Potańczysz i może pogadasz. Lepsze to od spotkania z karyną, która chce dostać kasę i #!$%@?ć.

#!$%@? prawda.


@M_xxx: Dynamika normalnych relacji damsko-męskich, a relacji damsko-męskich na wzorze układów poprzez seks za pieniądze to są dwie różne rzeczy. Jeśli ktoś jest absolutnym laikiem i aspołeczną osobą, to uczenie się kontaktu z kobietami poprzez relacje z kobietami, którym płaci się za seks, może co najwyżej u kogoś takiego wypaczyć to
Potańczysz i może pogadasz. Lepsze to od spotkania z karyną, która chce dostać kasę i #!$%@?ć.


@OktawianAugust: Zależy dla kogo.
I ok, ale nie mów że pogadanie bardziej oswaja z dotykiem kobiety niż seks.

Jeśli ktoś jest absolutnym laikiem i aspołeczną osobą, to uczenie się kontaktu z kobietami


@OktawianAugust: Kompromitujesz się w momencie pisania o "uczeniu się kontaktów z kobietami". Z tego naprawdę nie robi się doktoratu. To umie przeciętny