Aktywne Wpisy
sonig +132
Ostatni mój post miał spore zainteresowanie, dlatego postanowiłem opisać moje dalsze losy.
Dzisiaj po sześciu dniach wróciłem z lasu co cywilizacji. Przecież człowiek musi jeść, także pora uzupełnić zapasy. W moim szałasie jest całkiem ciepło 22st, a jeszcze będę go w następnym tygodniu docieplał, także przewiduje osiągalną temperaturę 26st. Za mną pracowity tydzień budowa i zbieranie opału. Mimo doświadczenia w surwiwalu nie jestem przyzwyczajony do zimnej wody, także utrzymanie higieny nie jest
Dzisiaj po sześciu dniach wróciłem z lasu co cywilizacji. Przecież człowiek musi jeść, także pora uzupełnić zapasy. W moim szałasie jest całkiem ciepło 22st, a jeszcze będę go w następnym tygodniu docieplał, także przewiduje osiągalną temperaturę 26st. Za mną pracowity tydzień budowa i zbieranie opału. Mimo doświadczenia w surwiwalu nie jestem przyzwyczajony do zimnej wody, także utrzymanie higieny nie jest
krucjan +1
Panocki, wiosna nadejszła! :D Normalnie myślałem, że wrócę po krótkie wdzianko i ciemne okulary, jak mi słoneczko przygrzało. Aż się zerwałem w nieplanowany las, poezja! Z tym krótkim to jednak przesadziłem, bo wg licznika średnia wyszła 9 stopni, ale po ostatnich jazdach w okolicach zera dziś było po prostu cieplutko :) Z dystansem też chyba lekko przegiąłem, po dwóch tygodniach przerwy i jakiejś grypie w ostatnich dniach końcówka była ciężka, no ale przynajmniej do okrągłych 8k zostało mi już tylko 53 km, powinno się udać :)
Z innej beczki: iGS520 znów mnie zrobił w balona. Ostatnio myślałem, że rozgryzłem tajemnicę wyświetlania odległości do celu (takowa objawiła mi się zaledwie dwukrotnie w trakcie naszej czteromiesięcznej znajomości) i obstawiałem, że to kwestia ustawienia większego dystansu między startem i metą, żeby licznik po odpaleniu nie myślał, że już dojechał, czy coś. Ale nie, panie Mireczku, łatwe rozwiązania zagadek są dla zarządu... Z narażeniem życia (wszak mogłem zagubić się 5 km od domu!) wygenerowałem niepełną trasę, a ten nic, w mordę kopany. Spróbuję jeszcze oddalić punkt startu, a jeżeli to nie pomoże, to idę na kurs chińskiego, napiszę do samego Puchatka i niech się tłumaczą, psubraty...
#rowerowyrownik #rower #rowerowywroclaw #ruszwroclaw #100km
Skrypt | Statystyki