[D.....k]

Czy jest życie po usunięciu konta?

#rozkminy

[D.....k]

[kokosowaPrzygodaMisiaKoala]

@Dreszczyk: Pytanie brzmi czy jest konto po usunięciu życia?

[Arystokratyczna_Lama]

@Dreszczyk: nicością

[D.....k]

@kokosowaPrzygodaMisiaKoala: tak, bo nolife = posiadanie konta !

[Dariel]

@Dreszczyk: raczej nie ma.

Ale ja mam inna rozkmine: czy jeżeli powiedziałem kumplowi, by nie zakładał konta na wykopie, to dokonałem aborcji czy eutanazji?

[ludzik]

@Dreszczyk: Nie p-----l i szukaj dobrego gifa na weekend ;)

[darosoldier]

@kokosowaPrzygodaMisiaKoala: Jest do końca istnienia wpoku :)

[D.....k]

@Dariel: dokonałeś idiotyzmu

[M4lutki]

@Dreszczyk: Zapytaj @dimer, on nie ma konta #przegryw co prawda ostatnio na piwie go widziałem, więc chyba da się żyć.

[darosoldier]

@Dreszczyk: Ci co mają konta nie mają życia

[D.....k]

@dimer

@M4lutki: no hej @dimer co nie odpowiadasz hehe

[M4lutki]

@Dreszczyk: hehe

[Dariel]

@Dreszczyk: on by ani nie mirkowal ani nie smieszkowal. Po prostu by wegetowal

[D.....k]

@Dariel: to c--j z takim mirkowaniem :<

[Dariel]

@Dreszczyk: dlatego rzekł Bordo do Prawiezielonego: konta nie zakladaj, bo smieszkowac nie umiesz. Inny Ci los pisany. A Prawiezielony usluchal i konta nie założył. Bordo widząc to uśmiechnął się i dał wpis na mirko by zebrać atencje.