Wpis z mikrobloga

Święta, co roku o tej porze zalewam się łzami. Nie wiem jak Was, ale mnie zawsze irytowało to gadanie o szczęściu i magii świąt, o pogodzeniu i pięknie. Nie wiem też jak u was chłopy, ale u mnie święta zapowiadają się tragicznie. Jak co roku. W mediach mówi się o nich od połowy października, w grudniu już są gorączkowe przygotowania, każdy wkurzony, kłótnie, afery. Wyładowywanie agresji na mnie, przy pomocy krzyku, narzekania i zrzędzenia. Niesmaku dodaje ojciec alkoholik, który robi dymy, do tego rodzina mnie nienawidzi, zjeżdżają się ludzie, wszystko trzeba ogarniać, wszystko na wariackich papierach, składanie sobie sztucznych życzeń. Dla kogoś tradycją coroczną może być karp, dla innych indyk. Dla mnie osobiście tradycją jest to, że ojciec #!$%@? coś głupiego w święta i trzeba będzie go uspokajać/bić się. Tak naprawdę w żadnym roku swojego życia nie miałem świąt, które bym polubił/przeżył bez gniewu, smutku i płakania po cichu w poduszkę. Ostatnio, te tradycje wydają mi się mocno rozdmuchane ostatnimi czasy i napompowane. Tu nie chodzi o obiady, prezenty, choinki i ozdoby, to powinien być zbędny, aczkolwiek miły dodatek.z kłótni, afer, bójek i sporów. Odnoszę wrażenie, że wszystko jest na wystaw, na pokaz, bez refleksji robione. Nie odbierzcie mnie źle, rozumiem tradycje, zwyczaje oraz obyczaje, tudzież nakazane potrawy, ale mnie bardziej od choinki, prezentów i stołu pełnego pyszności ucieszyłoby zjedzenie obiadu z rodziną, rozmowa, złożenie sobie życzeń i święty spokój. Bez kłótni, afer, bójek i sporów. Tradycją powinno być grono rodziny, tradycją powinny być spokój, szczęści, miłość, życzliwość, akceptacja i wzajemne zrozumienie, to jest najważniejsze w świętach. W całej tej gorączce i pogoni, to u mnie zapomina się o tym, co najważniejsze w święta.
#przegryw #swieta #bozenarodzenie
Pobierz Z.....k - Święta, co roku o tej porze zalewam się łzami. Nie wiem jak Was, ale mnie z...
źródło: comment_1671821411sM2SybwvGvT0wPkgnz9NNs.jpg
  • 11