Wpis z mikrobloga

Gram sobie na skład weszła wersja Steam. Kocham i nienawidzę tę grę jednocześnie.

Pierwsze trzy forty wyszły mi słabo i musiałem szybko wznawiać rozgrywkę na innym. W końcu jednak zaczęło mi za czwartym razem iść bardzo w porządku... aż do pojawienia się bawołkołaka superczłowieka. Niby go pokonaliśmy, ale okazało się, że pogryzł mi krzaty. A zorientowałem się, jak nadeszła następna pełnia i nagle w forcie wyrosły mi trzy bawołkołaki. Sieka, krew sika po ścianach, walczący brną w posoce po kostki, milicja walczy ze swoimi przemienionym towarzyszami w lazarecie. Chaos, śmierć i pożoga. Przypadkiem oberwał jeden z kotów, który uciekł ciągnąc za sobą wypadające mu wnętrzności.

Aż mi się przykro zrobiło...

#gry #dwarffortress
  • 1