Aktywne Wpisy
diarrhoea +219
No i dokładnie tak się wpada w długi dzięki piramidzie.
Dziewczyna zostawia etat, bo brak wyników zrzuca nie na to, że jest to oszustwo, tylko na toksyczną atmosferę w jej pracy.
Za oszczędności pojechała robić konent na wakacjach w turcji, nawet wypowiedzenie zabrała ze sobą, żeby walną to foto.
Oszczędności skończą się szybciej, niż myśli, bo poza kosztami życia dochodzą koszty tkwienia w piramidzie + wyjazdy po kosztach (jak to w GC) byle ponagrywać najwięcej rolek jak to tylko możliwe. Sekta będzia przekonywać ją, że musi bardziej cisnąć, (wiadomo, siła, ogień ogień) i takie osoby prędzej wezmą kolejną chwilówkę, niż rzucą to w #!$%@? i pójdą do pracy.
Trochę
Dziewczyna zostawia etat, bo brak wyników zrzuca nie na to, że jest to oszustwo, tylko na toksyczną atmosferę w jej pracy.
Za oszczędności pojechała robić konent na wakacjach w turcji, nawet wypowiedzenie zabrała ze sobą, żeby walną to foto.
Oszczędności skończą się szybciej, niż myśli, bo poza kosztami życia dochodzą koszty tkwienia w piramidzie + wyjazdy po kosztach (jak to w GC) byle ponagrywać najwięcej rolek jak to tylko możliwe. Sekta będzia przekonywać ją, że musi bardziej cisnąć, (wiadomo, siła, ogień ogień) i takie osoby prędzej wezmą kolejną chwilówkę, niż rzucą to w #!$%@? i pójdą do pracy.
Trochę
ashwaganda +182
Rzeczywiście mega upał. Nic mnie tak nie denerwuje jak te czerwono czarne mapy, które mają powodować u nas wylew, że planeta ginie #bekazlewactwa #bekaztvn #tvn #propaganda #ekologia #bekazpodludzi
Komercja plusy:
Więcej wód niż pzw
Więcej kontroli niż pzw.
Moja ulubiona woda na której się wychowałem
Możliwość trollowania*
Komercja minusy:
Możliwość trollowania tylko za jednorazową opłatą
Drogo
Więcej ryb, a co za tym idzie nie będę mógł narzekać.
Pzw1 plusy:
Dwa fajne jeziora na których bardzo lubię łowić.
Tanio
Można narzekać na sieci i brak ryb
Pzw1 minusy:
Zakaz trollingu
O kontrolach każdy słyszał, nikt nie widział.
Pzw2 plusy:
Lekko więcej ryb niż pzw1
Trolling
Tanio
Pzw2 minusy
Mniej jezior na których lubię łowić, mały wybór.
Jeziora są dalej
Co wybrać? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zastanawiam się trochę bo pół tysiąca mieć, a nie mieć to trochę dużo. Ale z drugiej strony jak mam znowu wyklinać to nie wiem.
Po tym sezonie mam dość i zastanawiałem się czy zmienić wodę czy "patrona". Z tą komercją to nie jest też tak, że to kraina mlekiem i miodem płynąca, ale ryb jest więcej i tyle.
#wedkarstwo
Ja drugie sezon kładę na nich lache
Brałbym komercję jeśli jest zadbana.
A póki co skutek jest taki, że jadąc do teściowej nie mam już możliwości łowić bo porozumienie między naszymi okręgami poszło w #!$%@? bo przecież "robimy na całą Polskę".
Też wykładam lachę na przyszły rok.
PZW to rak.
Komentarz usunięty przez autora
Pytanie czy cena za komercje o ktorej piszesz to jest coś na zasadzie licencji, czy stawka liczona za jeden wypad ?
Argument byłby za komercją jeżeli więcej, większych ryb Cie napędza i to jest to co jest fajne to jednak byłbym bliżej
Dlatego raczej skłaniam
Niektóre miejsca nie są popularne więc ciężko je znaleźć. Ja dwa lata temu 15km ode mnie znalazłem staw po którym normalnie można pływać łódką, którą właściciel wynajmuje. I chociaż są karpiarze to z drugiej bardziej zarośniętej strony dało się fajnie łowić.
Przykładowo takie zezuj, które jest polecane przez