[Gdybykozkanieskakala]

Czy ktoś orientuje się co się mówi w Sopocie za kulisami? Jest jakaś fama miejska, przekazywana z ust do ust, wśród znajomych itp. że stało się to i to? Mieszkańcy Trójmiasta mają jakieś podejrzenia?

#iwonawieczorek #zaginiecieiwonywieczorek

[promaax]

@Gdybykozkanieskakala: nie to żebym się interesował ale zostawiłem taktycznego plusa ( ͡º ͜ʖ͡º)

[spamer]

@Gdybykozkanieskakala: są święta. Każdy ma to w dupie

[evo1nn]

@Gdybykozkanieskakala: raczej mówią o układzie trójmiejskim

[han_vasolo]

Ja spotkalem sie z dwoma opiniami od ludzi z Gdanska.
Pierwsza mowi, ze Iwona wdala sie w bojke tydzien wczesnjej i kazala Patrykowi cos z tym zrobic, ale to byli miastowi. Chlopak nie mial sily przebicia. Ona ich spotkala w Krzywym Domku, zrobila scene odgrazajqc sie. Ta opinie slyszalem pare lat temu.
Druga mowi o tym, ze Iwona poprzez swojego chlopaka psa i Pawla chciala rozpoczac kariere hostessy, ale jak sie kapnela

[hermetyczniee]

@Gdybykozkanieskakala: W zasadzie są jakieś fakty, takie jak to że w tamtych latach światek przestępczy, mafia zwłaszcza w trójmieście miała się całkiem dobrze, handel ludźmi także. To, że budowana jest narracja, że Iwona była zwykłą nastolatką wcale nie oznacza, że tak było. Najbardziej prawdopdobną teorią jest to, że każdy z tych znajomych wie co się stało, ale nikt nie sypie bo się boją- nawet patrząc na ten rok, gdy zaginął ten

[Pajakoss]

@hermetyczniee: jakby były jakieś struktury w to zamieszane to bardziej kumaci kibole z Lechii by coś wiedzieli zapewne, to i "teoria" by była jakaś spójna w eterze.

[pol_1]

@hermetyczniee: onkolog to nie był samobój?

[hermetyczniee]

@pol_1: umorzono śledztwo, ale szczerze to nikt nie wie co się stało. wiesz najłatwiej mimo wszystko jest upozorować czyjeś samobójstwo, ale są przypadki że dosłownie nic na to nie wskazuje. Wiem,że nikt nie ma na czole wypisanych myśli s, ale kaman. Nikt od tak nie podejmuje takiej decyzji, jest też wiele lepszych sposobów na zabicie się niż rzucenie się do morza

[samur80]

@hermetyczniee przestępczość w Trójmieście (tak, jestem z Trójmiasta, dokładnie z Sopotu) podobnie jak w innych rejonach jest wielopoziomowa i są gracze wyższego szczebla (tacy, którzy są już biznesmenami albo na nielegalu działają sferze gospodarczej, patrz afera lekowa), są i niżsi (tacy ktorzy kasę zdobywają głównie nielegalnie ale chcieliby to jakoś wyprać i inwestują w mniejsze przedsięwzięcia (jakieś knajpy, butiki itp.) albo mają zupełnie legalne interesy a jakieś nielegalne rzeczy dostarczają im dodatkowej

[hermetyczniee]

@samur80: nie tylko, Gdańsk był w innych rejonach Polski często kojarzony z amfetaminą. W sumie chyba nadal jest.