Wpis z mikrobloga

@moll: ciężko jeść czosnek prewencyjnie, jak się chodzi do pracy ( ͡º ͜ʖ͡º) Wczoraj to już posiekalo mnie na kawałki, wiec bez lekarza się nie obejdzie, choćby, żeby L4 dostać i się osłuchać. Wspaniała jest ta wirusową kolejka górska xd
@mirek_januszy: no kurde słodko xd nasza pochodziła w grudniu 2 tygodnie, potem jakaś zbijalna gorączka i pokaslywanie, zapoczątkowane tradycyjna wirusową kupa. No ale dwóch pediatrow
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mirek_januszy: żona to już "chodzi" po ścianach bo co trochę są chorzy i wkurza się, choć nie ma na to zbyt dużego wpływu. Niestety niektórzy rodzice nie widzą nic złego, żeby posłac dziecko do placówki z gilem do pasa, a żłobki czy przedszkola to siedlisko wirusów ¯\_(ツ)_/¯
Oczywiście też wiem, że niektóre panie opiekunki przesadzają, bo tylko lekki kaszelek i już potrafią dzwonić, żeby dziecko odbierać xD
no siema, moi synowie w grudniu 2 dni zawitali w przedszkolu. Nie zdążyli dobrze wyjść z jednej infekcji i przyszła kolejna. Polecam ( ͡º ͜ʖ͡º)


@mirek_januszy: no jak mój syn który w grudnia do żłoba nie zawitał* za to jego siostra bliźniaczka tylko zapalenie ucha i to na zasadzie takiej że w piątek gorączka w poniedziałek lekarz który stwierdza że zapalenie ucha było i już wyleczone.