Aktywne Wpisy
dddobranoc +200
Ciekawe, czy ktoś podziela moje wnioski z kilku lat jazdy autem.
A mianowicie, kiedy trzeba kogoś przepuścić, ustąpić pierwszeństwa czy wpuścić auto na "zamek błyskawiczny" - w zasadzie nigdy mi się nie zdarzyło, aby kobieta to zrobiła.
Nigdy nie wpuści, jak jedzie w korku to tak bardzo na zderzaku, żeby nikt inny czasem nie włączył się do ruchu przed nią.
Jak jest wąska droga i zjedziesz na pobocze, aby ktoś z naprzeciwka
A mianowicie, kiedy trzeba kogoś przepuścić, ustąpić pierwszeństwa czy wpuścić auto na "zamek błyskawiczny" - w zasadzie nigdy mi się nie zdarzyło, aby kobieta to zrobiła.
Nigdy nie wpuści, jak jedzie w korku to tak bardzo na zderzaku, żeby nikt inny czasem nie włączył się do ruchu przed nią.
Jak jest wąska droga i zjedziesz na pobocze, aby ktoś z naprzeciwka
Trusiak +4
Tytuł:
Hastings 1066
Autor:
Jacek Soszyński
Gatunek:
historia
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
ISBN:
8311096783
Wydawnictwo:
Bellona
Liczba stron:
200
Książka przypomina filmy akcji, gdzie jest bardzo długi wstęp i rzeczona akcja. Krótka, która rozstrzyga wszystko. Tutaj jest podobnie. Ale takie zostawienie recenzji byłoby dla autora krzywdzące. "Po drodze" do bitwy jest opis uzbrojenia, stylu walki i średniowiecznego charakteru walki. Sprawy personalne, czyli, kto jest kim i dlaczego znalazły swoje miejsce. Ostatnią sprawą, jaka znalazła również swoje miejsce to dalekosiężne skutki bitwy. Mając to wszytko, czyta się opis bitwy inaczej. Fakt, że Wilhelm (jeszcze nie z przydomkiem Zdobywca) ściąga hełm i przekonuje swoje wojsko, że żyje, czym podrywa je do walki. Nie jest pustą czynnością, a czymś w rodzaju być albo nie być dla władcy. Po drugiej stronie król Anglosaski - Harold zostaje ugodzony strzałą w oko i później dobity. Wojsko się rozsypuje. Następuje początek wpływów francuskich na Wyspach. A sama bitwa na stałe wpisze się w historię Wielkiej Brytanii i będzie oddziaływać na przyszłe konflikty.
#bookmeter #historiabookmeter