Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem czy mam jakiś problem z dojrzewaniem ale zatrzymałem się mentalnie jakbym miał z 23-25 lat (a mam więcej). Jestem taki sam jak byłem wtedy a dosłownie wszyscy starzy znajomi poszli do przodu stając się bardziej poważni, biorąc ślub, zakładając rodziny, Po zakończeniu edukacji zostałem sam, każdy gdzieś wyjechał więc może nie miałem wzorców? Powodzenie u różowych słabe ale i tak nie planuje nigdy mieć dzieci i rodziny. Nadal czuje się jak student - owszem popracuje, poucze się czegoś nowego, mam jakieś obowiązki ale też mam ochotę zaszaleć, pograć w gierki czy po prostu porobić głupoty tylko.. nie mam z kim. Do młodszych roczników nie pasuje wśród swoich rówieśników jestem sam. Co jakiś czas piszę z kimś ze starych lat i zawaleni obowiązkami, robotą przy dziecku, remontowania domu. Co jest ze mną nie tak? Na instagramie przeglądam teraz rodzinne przygodowania do świąt, sesje z bąbelkiem, podsumowania roku i myślę japrld.. dlaczego ja zatrzymałem się w miejscu i nie umiem iść dalej? a może to oni są tymi owcami podążającymi ślepo?

#mgtow #przemyslenia #przegryw ##!$%@? #doroslosc #mlodosc #childfree #blackpill #tfwnogf #samotnosc #dzieci

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639edf0864ae25d1a78d3e14
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Nie wiem czy mam jakiś problem z do...
źródło: comment_1671361911L6McM7PrSzphVslwSfFL64.jpg
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: znajdź różową która ma podobnie jeśli to możliwe, to będzie Ci łatwiej. Nie ma w tym kim jesteś i kim się czujesz nic złego ani szkodliwego. Po prostu masz inne spojrzenie na świat, inną ścieżkę niż większość ludzi. Mam podobnie ze swoją różową i polecam ten stan, zwłaszcza jeśli ma się z kim go dzielić.
@AnonimoweMirkoWyznania: mam smutne przemyślenia - jesteśmy w zasadzie pierwszym pokoleniem, które jawnie i „legalnie” może olać oczekiwania społeczne i czyni to nagminnie. Niestety, zwykle przynosi to poczucie niespełnienia i niedopasowania. Osobiście skłaniam się ku myśli, że podążanie za pewnymi wzorcami powinno być udziałem ogromnej większości społeczeństwa dla jej własnego dobra. Jednostki niestandardowe mogą oczywiście bez żadnej szkody pozwolić sobie na pójście własną, niestandardową drogą.
@AnonimoweMirkoWyznania: Wybierając niepopularną drogą nie dziw się, że zostajesz w tym osamotniony.
Jednak bierz pod uwagę, że nie było lepszych czasów na takie życie jakie wybrałeś, znam osobiście wielu ludzi 35-40 lat którzy świadomie nie zdecydowali się na rodzine, ale to nie oznacza że ich życie się nie zmieniło od czasu jak mieli 23 lata.

dlaczego ja zatrzymałem się w miejscu i nie umiem iść dalej? a może to oni są
@AnonimoweMirkoWyznania: Zyję w podobny sposób co Ty i pieprzę wymagania starszego PRL'owskiego pokolenia w kwesti "żony i dzieci". Jak chcą żebym miał żonę i dzieci to niech mi wyłożą hajs na utrzymanie baby i gówniaków. Nie daj sobie wmówić przez Januszy i Grażyny, że jesteś bezwartościowy. Jesteś na wyższym poziomie intelektualnym niż oni. Zarabiasz sam na siebie, możesz czerpać przyjemność z drobnych rzeczy i i ch #!$%@?ć wszystkich. Bombelek - pierwszy
UrodzajnaUkochana: rozwiazaniem byloby znalezc partnerke z podobnym podejsciem do zycia, ja mam meza (oboje ~35lat), nie planujemy dzieci, zyjemy na wynajmie, gramy w gry, zadne z nas nie czuje potrzeby "dorosniecia", ale dzieki sobie czujemy sie spelnieni w takim zyciu, a nie samotni
---

Zaakceptował: karmelkowa