Wpis z mikrobloga

@Dysanix: jeśli na 2-3km robisz czas o 10minut gorszy niż normalnie to bezpieczniej dla wszystkich będzie jeśli wybierzesz komunikację miejską / taksówkę / własne nogi. Jeśli mowa o 100km+ to co innego
  • Odpowiedz
@miazdzacyorangutan: przed wczoraj kolo 19 na nowohuckiej juz widzialem tekiego kozaka bo co to lekki sniezek jak mu sie chyba wszystkie mozliwe systemy wlaczyly przed mostem to podejrzewam ze siedzenia brazowe mial ale beka bo ktos jest ostrozny
  • Odpowiedz
@miazdzacyorangutan: @yazir: ja to już serio nie wiem jak to jest z wykopkami jeśli chodzi o prędkość na drodze. Jak jest temat o jeździe po krajówkach to wykop jak jeden mąż nie przekracza prędkości, przez wioski z dwoma domami jedzie 50 na godzinę, a przy pierwszych śniegach zawsze jest grzane że ludzie za wolno jeżdżą po mieście. Przy pierwszych śniegach zawsze jest panika, za dwa tygodnie wszyscy się ogarną i
  • Odpowiedz
@yazir: jadąc 50km/h przejdziesz 3 km w w 3 minuty i 39 sekund. A jadąc 30km/h zajmie ci to 6 minut. Te 2 minuty i 21 sekund serio robią ci taką różnice że zaczynasz nienawidzić innych ludzi jadących autami?
  • Odpowiedz
@Dysanix: tak, jeśli popatrzeć na to w ten sposób to jak gdzieś jadę to robię raczej nie mniej niż 150km dziennie, w takim wypadku tak te ponad półtora godziny robi mi różnicę przyjmując Twoje obliczenia. Więc tak zaczynam nienawidzić ludzi którzy jadą jak by mieli umrzeć za 31 sekund. I tak już po ostatnich zmianach w taryfikatorach muszę brać większy zapas czasu na jazdę, tak teraz to będę musiał średni czas
  • Odpowiedz
Jak jest temat o jeździe po krajówkach to wykop jak jeden mąż nie przekracza prędkości, przez wioski z dwoma domami jedzie 50 na godzinę,


@ArekMaupa: nigdy nie pisałem czegoś takiego. Zresztą nigdy nie ukrywałem że jeżdżę raczej lekko ponad limit i biorę na siebie ryzyko zapłacenia mandatu. Ale nie znoszę osób które obsrane jadą i powodują niebezpieczeństwo dla innych. Nie mówię o jeździe 50km/h w okolicy szkół po lodzie. Ale o
  • Odpowiedz
@miazdzacyorangutan: dzisiaj, aleje, wyjeżdżone do czarnego asfaltu, środek dnia, jasno, dodatnia temperatura

I toczy się taki i prawym i lewym pasem 20km/h a przy każdym łuku prawie się zatrzymuje bo pruszy śnieg i ostatni neuron w mózgu zapalił mu alarm "Hur Durr zła pogoda zwolnij"

#bekazpodludzi
  • Odpowiedz