Wpis z mikrobloga

Nie śpimy rośniemy!
Drugie podejście do domowej pizzy nie będącej chamskim plackiem z ogromną ilością drożdży. Za pierwszym razem robiłem z proporcji podanych przez Mirka od Top Gar i coś mi nie zagrało bo była klejąca nawet po wyrabianiu 20 minut. Tym razem z kalkulatora KMP i ciasto jest o wiele fajniejsze. Wypiekane będzie w piekarniku 300 stopni na kamieniu. Zaopatrzyłem się do drugiego podejścia w szpatułkę do sprawniejszego wyjęcia kulki z pudełka bo za pierwszym razem ją trochę zmasakrowalem i miałem problem z uformowaniem placka.

Jak macie jakieś protipy przy pieczeniu w piekarniku to chętnie się czegoś nauczę. :)
#pizza
Pobierz Drmscape2 - Nie śpimy rośniemy!
Drugie podejście do domowej pizzy nie będącej chamsk...
źródło: comment_1670701673f93WckyJ9uDf1UPHPVRM1K.jpg
  • 11
@otacon: hmm, to spróbuję na ostatnie 10 minut nagrzewania kamienia zmniejszyć z 300 na 250 i tak jak mówisz, przed samym włożeniem zwiększyć z powrotem. Kamień na samą górę, czy sam dół? Bo różne szkoły widziałem a Vito Iacopelli na YT na wyjebce na środek w zwykłym piekarniku i mnie zbił trochę z tropu. xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Drmscape2: jak piekłem w piekarniku to blachę do góry nogami, (żeby było płasko) pod sama grzałkę, a na blachę kamień i pizza na kamień - wtedy odległość między pizza a grzałka wynosiła jakieś 5 cm.
@Drmscape2: Czy masz w piecu funkcję grill? Jeśli tak to zamiast góra-dół właśnie najlepszy jest grill. W moim piecu jest tak, że faktycznie standardowe grzałki się nie świecą ale grill już tak, i to mocno. Kamień ma być na samej górze, np 5-6cm od elementu grzejnego.
Pojemnik można dać do góry nogami i grawitacja zrobi swoje - kulka spadnie spadnie :)
Do pracy z kulką (podczas formowanie placka) polecam semolinę, zamiast
@gizmodo: Dzięki! Kupiłem szpatułkę do wyciągania kulek z pojemnika, ale potem właśnie stwierdziłem, że robię tych kulek max 4 za każdym razem, więc się zaopatrzyłem w zamykane pojemniki wielkości mniej więcej na jedną kulkę. Jest mi teraz sporo łatwiej placek uformować jak nie masakruję kulki przed wyjęciem z pojemnika. ;-) Trzy razy już robiłem i za każdym razem lepsza mi wychodzi zarówno pod kątem uformowania placka, jak i wypieczenia. Następnym razem
@Drmscape2: Eksperymentuj, każdy piec piecze inaczej i trzeba się go nauczyć, wyczuć jakie ma humorki itp. Tak jak pisałem, mój (już bardzo stara kuchenka gazowa z piekarnikiem) oprócz grzania góra-dół posiada funkcję grill. I to naprawdę robi robotę, pizza (classica) siedzi w piecu ~3 minutki. Przed wjazdem pizzy, wcześniej uchylam drzwiczki i odpalam termoobieg na kilka sekund. Termostat załącza grzanie i czekam aż się grzałka zaświeci. Obadaj piec, jeśli masz taką
Pobierz gizmodo - @Drmscape2: Eksperymentuj, każdy piec piecze inaczej i trzeba się go nauczy...
źródło: comment_1672152242gTqZQ9fT2RVR1vuAz1pbQF.jpg
@Drmscape2: Pozwolę sobie jeszcze dopisać, abyśmy się dobrze zrozumieli :) Otwarcie (i wydmuch gorącego powietrza) jest tylko chwilowe, chcemy wymusić pracę grzałki, pieczenie właściwe jest oczywiście z zamkniętymi drzwiczkami, bez termoobiegu i na bardzo solidnie nagrzanym kamieniu (u mnie samo grzanie to 1.5h). Termostat zauważa spadek temp i odpala grzanie. Po niecałej minucie grzałka jest czerwona - wtedy wchodzi pizza. Zanim skończy się cykl grzania, pizza jest już gotowa.
Faktycznie, spotkałem