Wpis z mikrobloga

@Radiativ: w sumie to z czego wynikało, że te kategorie utrudniały znalezienie pracy? Przecież nawet w warunkach ZSW to mógł być atut, bo pracownik miał już uregulowaną kwestię w WKU i nie będzie sytuacji, że takiego pracownika zabiorą.
@Maly_Jasio: Mundurówkę zrozumiem, bo jeśli ktoś nadaje się do służb mundurowych, to nadaje się do wojska. Ale przy innych miejscach pracy w sumie nie wiem, dlaczego miałoby być to coś dyskwalifikującego.
Gdy mi wlepiano kat D to też słyszałem od wujków i innych osób, że to źle, bo dobrej pracy niz znajdę.


@Maly_Jasio: Może dla wujków dobra praca to ciężki fizyczny #!$%@? na zewnątrz, po 10h z sobotami, w dole z wodą po kolana, ale za to 40% więcej kasy, niż somsiad. Wtedy faktycznie trzeba mieć świetne zdrowie i sprawność, żeby można je było stracić w 10 lat.