[Z.....n]

Nie pokocham żadnej kobiety i wydaje mi się że również żadna mnie nie pokocha. Dlaczego?
W kwestii tego drugiego bazuję na moich dotychczasowych próbach podrywu gdy jeszcze myślałem, że jestem hetero. Po tym zdaniu już pewnie domyśliliście się, z jakiego powodu brak powodzenia u bab w żaden sposób mnie nie rusza. Jeśli chodzi zaś o moją niemożność zakochania się w babach? Nie tak dawno temu zauważyłem, że hetero faceci zwracają uwagę na mijane przez nich kobiety. Zauważalna część tych kobiet jest dla panów stymulująca estetycznie, może (nie mam tak, stąd mówię "może") również i erotycznie. Ja tak nie mam i nigdy nie miałem. W zasadzie to bywa, że widzę ładnego chłopaka i miło mi jest zobaczyć od czasu do czasu jakiegoś uroczego chłopca (｡◕‿‿◕｡)
Jestem w pełni świadom społecznych konsekwencji (to taki eufemizm, bo na myśli mam skrajną niechęć środowisk homofobicznych w stosunku do chłopaków, którzy mogą być podobni do mnie).
Mogę powiedzieć na moim przykładzie, że jeśli ktoś ma nieświadome ciągoty w stronę osób tej samej płci i próbuje z siebie to wyprzeć (powodów dla takiego czegoś jest mnóstwo, wychowanie, "co ludzie powiedzo", w to również włącza się reakcja najbliższych: rodzice, jeśli są konserwatywni, mogą doprowadzić do znacznego pogorszenia relacji ze swoim dzieckiem jeśli się dowiedzą o jego odmiennej niż pożądana orientacji), potrzebuje swego rodzaju bodźca lub "katalizatora samouświadomienia", taki bodziec może doprowadzić do refleksji na temat seksualności, a refleksje mogą doprowadzić do tego że zaakceptujesz w sobie swoją orientację. Ja, gdy sobie to uświadomiłem (moim bodźcem było towarzyskie spotkanie z pewnym wykopkiem, nie spodziewałbym się, że coś takiego doprowadzi do tego że zacznę podrywać chłopców), poczułem się lepiej. Baby i refleksje na temat ich i relacji z nimi były szalenie dołujące dla mnie. Akceptacja mojej prawdziwej orientacji to był przełom. Mnóstwo nowości, mógłbym to porównać do długiego deszczu, który spada na schnącą od stu lat glebę, nawilżając ją, zmieniając ją z suchej pustyni w obszar, który będzie tętnił życiem roślin i zwierząt. Albo też zostanie na nim zasiane nasienie i przyniesie obfite plony (｡◕‿‿◕｡)
Najpierw byłem homofobem, potem doszedł do tego nihilizm, do tych dwóch doszła mizoandria. A teraz? Zrozumiałem skąd wzięła się moja preferencja męskiego towarzystwa, dlaczego wolałem spędzać czas z kolegami, gdy dziewczyny nas (albo może tylko mnie...) alienowały. Czas pokaże co wyjdzie, ale obecnie moje samopoczucie ma trend wzrostowy, pierwszy raz od bardzo długiego czasu.
Warto było (｡◕‿‿◕｡)
No i gejowe memy są świetne 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#teczowepaski #gownowpis #teczowyprzegryw #przegryw #pieklomezczyzn #chwalesie

[kondziu96]

W zasadzie to bywa, że widzę ładnego chłopaka i miło mi jest zobaczyć od czasu do czasu jakiegoś uroczego chłopca (｡◕‿‿◕｡)

@Zjedzon: no ja się czasami oglądam na takich i czasem ktoś odwzajemni

[Z.....n]

@kondziu96: znaczy się no jest jeden chłopiec którego widok sprawia, że w głowie się układa 50 grzesznych scenariuszy ze mną i z nim w rolach głównych, a w majteczkach robi się ciasno, a jak jeszcze on odwzajemnia spojrzenie i uśmiech... 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ