Wpis z mikrobloga

@alltimehigh najbardziej mi się podobało w podsumowaniu 'nie było żadnej awantury o pieniądze przed Argentyną' bo pewnie była po tym meczu ( ͡º ͜ʖ͡º) a i piękna przypowieść o miłosiernym Czesławie, który od razu nie chciał tych śmierdzących pieniędzy, za to chciał je przekazać ciężko pracującemu zwykłemu ludowi ze sztabu kadry, Mariusze z Brighton pewnie uroniły łezkę