Wpis z mikrobloga

@jamtojest2: Też się czuję po tym dobrze, ale jak #!$%@? dużo to lekko schizuje.
Ostatnio po 0.5g zajebistego ketona, był puls 140 jak leżałem.
Jakbym nie ćwiczył to by było źle xD
@Gzyro: jedyne co mnie #!$%@? kiedys naprawde konretnie to jakies cocolino we fiolkach, z tych dopalaczy co przez chwile byly legalne, ale to tez jakies 10 lat temu, teraz to co czasem mi sie zdarzy, to takie no dobra, cos pokręci, ale zawsze mam wrazenie, ze polowa tego co wciagnalem gdzies utknela po drodze i zanim sie wchlonela to nastapil rozpad na cos co juz nie klepie i dlatego jest taka
extraordinary_seaman - @Gzyro: jedyne co mnie #!$%@? kiedys naprawde konretnie to jak...

źródło: comment_16703604848gVur7sHCVjNMnyZgjYXAi.jpg

Pobierz
Krajówa puste pobudzenie, mewa elegancka euforia plus pobudzenie. Wybór jest prosty


@jamtojest2: Po normalnej krajówie jest eufo i to konkretne, trwające przez parę godzin, a nawet więcej, ale to zupełnie inna para kaloszy niż dopaminowo-serotoninowa bomba po mewie. Kto się przyzwyczai do lepszych BK to już do władka nie wróci tak chętnie, im jest bliżej do dobrego koksu.

Ja nie wiem co Wy ludzie ćpiecie. Jak by mnie cokolwiek męczyło, to
@ArcyPrzegryw: Bo to w ogóle tak działa, że pierwsza kreska robi pięknie, druga jeszcze fajnie, ale potem już czuć głównie pobudzenie i tego efektu z początku nie ma. Dlatego to w sumie dość płytkie się robi z czasem i dlatego nie bardzo rozumiem co w tym jest niby tak uzależniającego. Ja tracę dość szybko chęć na następne dorzutki, bo niewiele dają.

A zjazdu takiego naprawdę konkret dotąd nie miałem po tym.
@jamtojest2: Ty to widzisz, a większość ludzi goni tego przysłowiowego królika za wszelką cenę.

Właśnie ten minimalny zjazd jest też bardzo zgubny moim zdaniem, bo człowiek myśli, że nie ma skutków ubocznych, a one są, ale trochę odłożone w czasie i bardzo dotkliwe. Inna sprawa, że zwała to w głównej mierze zasługa niespania, niejedzenia i niepicia.